Przez całą niedzielę na SG wisiała notka Salon24 News, w której premier Morawiecki stwierdził, że roszczenia żydowskie zostały spłacone, a Polskę chroni polsko-amerykańska umowa indemnizacyjna.
Tego już w notce Salon24 News nie było ale Protokół nr. 2 porozumienia Izrael-RFN z 1952 r. wyraźnie stwierdza, że Izrael i organizacje żydowskie otrzymują kasę jako odszkodowanie za tzw. "mienie bez-spadkowe" na terytoriach okupowanych przez III Rzeszę (str. 60 pdfa, 94 wg numeracji dokumentu).
Mimo, że oświadczenie Morawieckiego było po polskui kilka dni po konferencji, gdzie publicznie wytarto Polską podłogę, więc tylko do Polaków, to spotkało się z natychmiastową reakcją.
Dzisiejsza Rzeczpospolita informuje, że World Jewish Restitution Organization jest rozczarowana słowami Morawieckiego. Organizacja podkreśla, że Morawiecki "błędnie odwołuje się do pochodzącego z czasów komunizmu układu między Polską a USA odnoszącego się do tej kwestii". "Układ z 1960 roku odnosił się tylko do osób, które były obywatelami USA w momencie utraty własności w Polsce" - podkreśla WJRO.
"W związku z tym układ nie obejmuje większości ocalałych z Holokaustu w Polsce" - dodają przedstawiciele WJRO powołując się na stanowisko Departamentu Stanu USA.
Z powyższego widać, jaką tragedią dla Polski są rządy POPiSu, trwające nieprzerwanie od 2005 roku. W stosunku do Izraela obie partie wyznawały skrajny filosemityzm. Zaś konsekwencje udziału Bartoszewskiego w Terezinie w 2009 (premier Tusk, prezydent Kaczyński) ponosimy w ustawie s447.
Wynika również z tego, że mimo zapewnień rządów zdrady narodowej dyskusja o restytucji mienia trwa nieprzerwanie.
Inne tematy w dziale Polityka
