W czwartek 22 listopada we Lwowie 3 studenci z Torunia zostali zatrzymani na Cmentarzu Łyczakowskim. wPolityce cytuje ojca jednego z zatrzymanych:
Chłopaki przyjechali do Lwowa kręcić etiudę filmową o tym mieście. Przeprowadzili kilka wywiadów, nakręcili kilka miejsc. Pojechali też na Cmentarz Orląt Lwowskich. Na potrzeby realizacji filmu odpalili świece dymne w kolorach białym i czerwonym. Wywiesili także biało-czerwoną flagę. Miało to tworzyć pewien klimat miejsca. Tym bardziej, że byli tam w czasie 100. rocznicy obrony Lwowa.
Ponieważ 4 listopada kibice Śląska Wrocław z rozmachem uczcili polskich bohaterów, więc ukraińskie służby aktywnie monitorują tą polską nekropolię.
Studenci usłyszeli zarzut chuligańskiej prowokacji politycznej, za co grożą im za to 4 lata więzienia oraz zakaz opuszczania Ukrainy.
Przy absolutniej bierności MSZtu, 30 listopada sąd skazał każdego ze studentów na karę ok. 1100 PLN, a po krótkim czasie zwolnił ich z zakazu opuszczania Ukrainy. 1 grudnia wszyscy byli już w Polsce.
Dla przypomnienia od 30 listopada do 1 grudnia Czaputowicz był na Ukrainie i zapewniał Ukraińców o dozgonnej poddańczej miłości, w związku z ukraińsko-rosyjskim incydentem w pobliżu Krymu.
Wczoraj NCzas poinformował, że doradca prezydenta, były doradca szefa MSZ i obecny koordynator sekcji bezpieczeństwa, obronności i polityki zagranicznej w Narodowej Radzie Rozwoju z powołania prezydenta Andrzeja Dudy chwali Ukraińców za barbarzyńskie traktowanie polskich studentów we Lwowie. Dr hab. dwojga nazwisk, aktywny poplecznik ukraińskich neonazistów, na równie pro-banderowskiej niezalezna.pl przejechał się po polskich patriotach. Na cytaty zapraszam do linka, lub do oryginalnego tekstu, bo mi to przez palce nie przejdzie.
Dla przypomnienia, w analogicznej sytuacji, ukraińscy studenci paradujący z nazistowską flagą UPA i gestem "zamawiania 5 piw" w Przemyślu otrzymali symboliczne kary z uczelni. Służby państwowe umorzyły sprawę!
"Wyskok" Żurawskiego vel Grajewskiego skomentował m.in. RAZ:
Jestem po prostu wzruszony tym, że Ukraińcy tak się troszczą o ochronę polskich miejsc pamięci, a szczególnie o cmentarz Orląt Lwowskich, i pilnują by polska tłuszcza nie naruszała na nim spokoju. A także tym, że PiS również ma swoich Bonich i swoje Pitery, choć na innym kierunku.
Pitera ostatnio wsławiła się obroną niemieckiego Jungendamtu przed Polakami w UE.
Inne tematy w dziale Polityka