Na Litwie opublikowano listę agentury KGB - podaje czasopismo historyczne Glaukopis. Podobnie jak w Polsce, jest tam wielu polityków z "pierwszej ligi" - premierzy, prezydenci i ministrowie.
Jest także pro litewskie, niereprezentujące Polaków, środowisko polityków polskiego pochodzenia. W tym Czesław Okińczyc (Česlav Okinčic), który gościł niedawno u PAD. Zbigniew Jedziński, polski poseł w litewskim parlamencie, zaangażowany w publiczną lustrację na Litwie, w wywiadzie dla Kresów, uznał to za prawdopodobne. Okińczyc pojawił się na tzw. "liście Tomkusa".
Kogo zaś nie ma? Polityków ZPL/AWPL zwalczanych obecnie brutalnie przez "dobra zmianę" PiS. Politycy PIS lubią jeździć do Wilna i poklepywać się z tymi, którzy figurują na liście jako świadomi, płatni agenci KGB - nie lubią zaś tych, którzy wytrwali, nie ulegli KGB i obronili polskość.
Pisałem o tym więcej ostatnio.
Inne tematy w dziale Polityka