Bernard Bernard
144
BLOG

Tomasz Lis bardzo na żywo

Bernard Bernard Polityka Obserwuj notkę 18

Wracając z pracy, przypadkiem trafiłem dziś do warszawskiego Empiku, który czasem traktuję jako czytelnię mało popularnych periodyków. Tłum ludzi stojących w kolejce do kas festiwalu filmowego. I tłum ludzi pod sceną. A na scenie Roman Kurkiewicz jako wodzirej i... Tomasz Lis na żywo z promocją najnowszej książki. Książki nie czytałem, ale postanowiłem skorzystać z okazji i zadać Tomaszowi Lisowi na żywo dwa pytania, które wcześniej usiłowałem zadać bez powodzenia w internecie. Skorzystałem więc z okazji, gdy przyszła pora na pytania z sali.

Przypomniałem komisję śledczą na posiedzeniu której przepytywany pewien biznesmen ujawnił, że Tomasz Lis latał z nim razem samolotem na zagraniczne mecze. Zapytałem, czy Tomasz Lis zapłacił za siebie, oraz czy to jest etyczne, by z biznesmenami latać ich samolotami na mecze.

Nieco zepsułem sielankową atmosferę, ale Tomasz Lis na żywo rezonu nie stracił i na moje pytania odpowiedział. Doceniam, że mówił o sprawie którą poruszyłem, a nie atakował mnie personalnie (jak jakiś czas później uczynił były współpracownik Tomasza Lisa z Polsatu zabierając głos z sali).

To znaczy tak naprawdę na pytania nie odpowiedział, ale do problemu się odniósł. Nie odpowiedział na pytanie, czy zapłacił za siebie, więc można domniemywać że nie zapłacił. Nie odpowiedział też wprost czy takie zachowanie jest etyczne. Tomasz Lis najpierw zapytał, czy ów biznesmen został skazany (odpowiedziałem, że oczywiście nie, był wszak świadkiem, ale to pytanie akurat rozumiem, bo Tomasz Lis chciał zapewne obronić się przed zarzutem, którego nie stawiałem, a mianowicie o kontakty z osobami o podejrzanych interesach, przesłuchiwanymi przez komisję). Następnie opowiedział, że ów biznesmen był jego sąsiadem i że Tomasz Lis nie miał pojęcia czym ów pan się zajmuje i że kiedyś Tomasz Lis rozmawiając z sąsiadem stwierdził, że fajnie byłoby taki mecz obejrzeć. I tak to z takiego przypadkowego splotu wydarzeń wyniknęła owa podróż Tomasza Lisa na mecze (zdaje się, ze Tomasz Lis dwukrotnie takie podróże odbywał, bo wspomniał chyba o dwóch razach). Podsumowując Tomasz Lis stwierdził, że sumienie ma czyste i wcale nie dlatego, że nie używane.

Tomasz Lis przy okazji poruszał wątki coraz ciekawsze - że gdybym tylko wiedział jacy ludzie proponowali mu różne wyjazdy z których nie skorzystał... Czym prędzej poprosiłem o ujawnienie jacy to ludzie, lecz Tomasz Lis niestety ujawnić tego nie chciał. Przytoczył też jeszcze jedną historię, i tu już łatwo się domyśleć o kogo chodziło - zupełnie przypadkiem w Warszawie, chyba na ulicy, spotkał Tomasza Lisa jeden z najbogatszych Polaków z listy (a może nawet i najbogatszy w którymś momencie) i zapytał, czy Tomasz Lis nie lubi tenisa, bo zaproszenie czeka, bilety czekają, hotel czeka, a Tomasz Lis na „Prokom Open" przyjechać nie chce. Pan Tomasz Lis odpowiedział, że tenis lubi, ale skorzystać nie może (tu też było uzasadnienie dlaczego nie, którego dosadność Tomasz Lis pozostawił domyślności słuchaczy). Opowiadał również, że gdy sprawa owego biznesmena - sąsiada trafiła do mediów, on pilnował by była zrelacjonowana, lecz sam owych relacji nie redagował i nawet chyba nie czytał, by nie być o stronniczość posądzanym.

Potem odpowiadając na pytanie z sali bodajże o kondycję młodych dziennikarzy nawiązał do mojego pytania i opowiedział o refleksjach Jacka Żakowskiego, że gdyby Jacek Żakowski miał czas i przez tydzień czytał to co piszą dziennikarze, zwłaszcza z rubryk gospodarczych, to dobrze by wiedział kto jest na usługach której firmy, i że wielu dziennikarzy siedzi w kieszeniach... A mi wówczas przypomniała się rozmowa Adama Michnika z Aleksandrem Gudzowatym, gdy naczelny GW podsumowywał pracę swoich co niektórych dziennikarzy gospodarczych...

Takie dictum Tomasza Lisa daje jednak do myślenia, że może niekoniecznie jest etyczne latanie z biznesmenami na ich koszt na mecze. Ciekawe co o tym myślą „czerwoni" z S24 i jak często otrzymują różne kuszące propozycje...

Bernard
O mnie Bernard

Niezośna lekkość wolności słowa rezerwowa: http://www.wolnoscslowa.blogspot.com/

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Polityka