Na początek trzy największe
4 czerwca odbyły się wolne wybory.
O wolnych wyborach mówiła TVP, Polsat, Tok FM i inne media również. A przecież 4 czerwca w Polsce nie było wolnych wyborów. Były to wybory „kontraktowe” wzorowane na wyborach sowieckich z marca 1989 roku, choć idące nieco dalej.
Na skutek wyborów 4 czerwca powstał pierwszy niekomunistyczny rząd.
Zapomina się, że rząd Tadeusza Mazowieckiego był wynikiem wielkiej koalicji. Nie była to koalicja tylko OKP, ZSL, SD. W koalicji wszak była też PZPR. Członkowie PZPR byli członkami rządu, a Czesław Kiszczak nawet wicepremierem. Gdyby zsumować przedstawicieli PZPR, ZSL i SD i dodać do tego opozycjonistów, którzy kiedykolwiek należeli do PZPR to kto wie, może nawet mieliby większość :).
4 czerwca został w Polsce obalony komunizm.
Upadek komunizmu był procesem, wybory 4 czerwca były ważnym momentem tego procesu, lecz tego dnia komunizm wcale się nie przewrócił. Choć oczywiście trzeba przyznać, że 4 czerwca był mocnym sygnałem, że nic już nie będzie takie jak wcześniej. Nastąpiła też pewna zmiana ról, gdy przepadła komunistyczna lista krajowa dotychczasowa opozycja wraz z dotychczasową władzą z troską wspólnie pochylili się nad tym problemem dumając co z tym fantem począć.
W Polsce układ stworzony przy okrągłym stole zachwiał się po wyborach prezydenckich, a upadł dopiero po pierwszych wolnych wyborach parlamentarnych. Odbyły się one najpóźniej w regionie, dopiero w październiku 1991 roku. Pierwszym premierem wyłonionym przez pierwszy, wybrany w wolnych wyborach, parlament był Jan Olszewski. Dopiero wówczas kontraktowy parlament został zastąpiony przez parlament wyłoniony w wolnych wyborach. Dopiero wówczas nominaci PZPR przeszli weryfikację wyborczą.
To jak z tym komunizmem było/jest? Z galerii Yarrroka:
Niezośna lekkość wolności słowa rezerwowa: http://www.wolnoscslowa.blogspot.com/
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka