Euro 2021 - Polska po Euro w kontekście nie tylko ostatniego meczu ze Szwecją

Euro 2021 - Polska po Euro w kontekście nie tylko ostatniego meczu ze Szwecją.

Mecz o honor z Hiszpanią jako drugi udany.  Ale jako jedyny udany na Euro to za mało by grać dalej.

Po meczu z Szwecją. 

Szkoda trzech sytuacji Jakuba Świerczoka. Raz, za długo trzymał obrońcę za koszulkę i stracił impet w dojściu do piłki sam na sam. A drugi raz, gdy trafił głową w Szweda, a nie w bramkę. I w trzeciej sytuacji centymetrów brakło, gdy VAR  nie uznał mu bramki.

Szkoda, że Lewy w pierwszej połowie w trzech w jednej sytuacjach 100 procentowych nie strzelił. To byłaby ważna bramka zdobyta odpowiednio wcześnie 1-1. (2 poprzeczki i kolanem mógł wbić za trzecim razem). Potem pokazał klasę strzelając dwa gole, ale dzisiaj to było za mało na Szwedów.

Taka jest piłka nożna. Jeśli Ty nie wykorzystasz swoich sytuacji, przeciwnik wykorzysta swoje.

Trzy uderzenia na bramkę przeciwnika niezłe, ale to za mało by Zielu mógł grać w topowym klubie. Jak to w studiu przedmeczowym mówił nasz bramkarz Gikiewicz, że gdyby Zieliński w meczach pokazywałby to co na treningu, to goli nasza reprezentacja, a przez to punktów miała by dużo więcej.

Myślę, że Jerzy Brzęczek by gorzej nie ustawił, jeśli nie lepiej. I choć widać pozytywy pewne w drużynie u trenera Sousy, to jednak konkrety bronią Polaka a nie Portugalczyka. To trener Jurek Brzęczek wywalczył awans z kadrą na Euro i utrzymał drużynę w Lidze Narodów i nie dano mu naturalnej szansy prowadzenia drużyny na Euro. Boniek wyrządził mu sportową krzywdę...Paulo Sousa w ilu...jeśli dobrze liczę siedmiu meczach tylko jedno zwycięstwo...

Szymański nie powołany czy Grosik mogli być potrzebni w końcówkach meczu. Dlaczego pan Sousa ich nie wziął a innych wziął ?

Pewnie życie i... życie... tzn. nie wszystko wiemy do końca... a miejsc było 23.

Czyli z brakiem Szymańskiego trudno się zgodzić, tym bardziej, że był w jedenastce ligi rosyjskiej po sezonie i potrzeba nam było kreatywnego zawodnika z boku. Owszem. Grosik nie pojechał. Nie grał w klubie. Sprawa jasna.

Przykładowo Jóźwiak, którego talentu jestem zwolennikiem, powinien wzrastać i kiedyś być naszym czołowym zawodnikiem, ale na Euro mało dał drużynie i grał poniżej oczekiwań. 

W pewnym momencie wydawało się, że zdominowaliśmy Szwedów. Ale w piłce znowu nie chodzi o to, kto jest dłużej przy piłce, tylko kto jest skuteczniejszy.

Dziś trener P. Sousa zmienił Krychowiaka po żółtej, a dlaczego w meczu z Słowacją wszyscy wpuścilibyśmy Modera za Kryśkę ( po pierwszej żółtej) między 45 - 60 minutą, a on ciągle zwlekał w kotle środka, gdzie w walce wręcz niemal co chwilę jesteś narażony na żółtko.

Błąd Jóźwiaka z Bereszyńskim przy kryciu przy pierwszym golu Słowaków, i drugi w defensywie przy stracie drugiej bramki, jakaś niewyraźność w ofensywie bez sytuacji i marazm ogólny - czyli porażka z Słowacją stała się jednak głównym powodem odpadnięcia z Mistrzostw. Uratowaliśmy szansę gry dalej w pięknym meczu z Hiszpanią, za który trzeba pochwalić i podziękować naszym reprezentantom, ale jak napisałem na początku, jeden mecz to za mało, by grać dalej na Euro.

Wielkie nadzieje kibiców dzisiaj umarły. I na nowo będą odżywać od września w meczach eliminacyjnych o awans do MŚ 2022 w Katarze.