Nasz Sejm pobił dziś kolejny rekord absurdu. Na formalnym lub nieformalnym posiedzeniu sejmowej Komisji sprawiedliwości PiS złożył wniosekj o odrzucenie w całości ustawy zaostrzającej przepisy antyaborcyjne.
Sejm większością głosów wyraził wolę suwerena do procedowania tej ustawy, a jego komisja po krótkiej awanturze i bez jakiejkolwiek dyskusji złożyła wniosek o odrzucenie tej ustawy.
Jak rozumiem to komisja sejmowa powinna na życzenie suwerena ocenić projekt ustawy w rzeczowej dyskusji, bo po to istnieje. Powinna chociaż zachować pozory i wysłuchać wnioskodawców nowej ustawy. Po zgłoszeniu wniosku powinna wysłuchać głosów za wnioskiem jak również wnioskowi przewnych.
Posłowie PiSu po raz kolejny pokazali, że demokrację mają za nic. Pomijam całkowicie paniczny tryb zwołania posiedzenia, naruszający Regulamin Sejmu. Pomijam skrajnie trudną sytuację biedaka, którego PiS delegował do przewodniczenia obradom tejże komisji.
Istotne jest tylko to, że Komisja zaprezentowała bez żadnej dyskusji stanowisko całkowicie przeciwne do decyzji Sejmu.
zbanowali mnie:
Grzegorz Gozdawa - chyba mu słoma z papci wylazła. Rafał Broda - za bolesną prawdę o stanie jego umysłu Krzysztof Osiejuk - za odmienną percepcję Jarosław Warzecha - sam nie wie, pewnie się naraziłem :) Aleksander Ścios - kto go dziś pamięta to wie. Tomasz Sakiewicz - naprawdę nie wiem dlaczego... KaNo - aby uniknąć trudnych pytań?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka