BePiotr BePiotr
122
BLOG

optymizm

BePiotr BePiotr Polityka Obserwuj notkę 2

No i powiało optymizem. Po raz pierwszy od paru lat sprawy idą powoli, ale systematycznie we właściwą stronę! Dziś rano waga pokazała rezultat poniżej 90kg, wprawdzie bardzo niewiele, ale jednak! To szokujące, że wyniki pomiędzy kolejnymi porankami mogą się różnić nawet o 1,5 kg! A więc tendencja spadkowa trwa!

Ogólnym optymizmem może napawać również istotna zmiana na politycznym froncie w naszym kraju. Od niedawna Prezes przestał się ukrywać za plecami swoich pionków, a jego aktywność medialna - zapewne starannie obserwowana, jest imponująca.

I wczoraj i dziś Prezes stanowczo i głośno twierdził, że rząd ani jego biuro legislacyjne nie mogą wydrukować wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 9 marca. Podbudowywał to jakimiś wymyślnymi tezami, usiłując wyrokować co jest zgodne z prawem a co nie. Zapewne Prezes odczuł potrzebę wsparcia swoich pionków by te nie zawahały się ani przez chwilę. W końcu jego partyjna władza decyduje o ich życiowej pozycji lub o odejściu na śmietnik historii. Prezes wypowiadał się czysto i klarownie i w sposób ewidentny popełnil poważny błąd. Błąd, który może go zaprowadzić, zapewne jednak później niż wcześniej, przed oblicze Temidy. 

Dotychczas Prezes starannie unikał czynienia czegoś za co można ponosić odpowiedzialność. Czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci. Wychowany za głębokiej komuny, na wzorcach państwa totalitarnego, wybrał wygodną pozycję władcy marionetek. Jego władza jako pierwszego sekretarza - partyjnego zwierzchnika, nie jest władzą w sensie konstytucyjnym, ale łatwo może tak być traktowana w świetle prawa karnego!

Poziom wiedzy prawniczej Prezesa jest owiany tajemnicą. Nie wiadomo czy jego czyny są świadomym ignorowaniem prawa, czy też wiarą we własną sfalandyzowaną wersję. Ale to powienien Prezes wiedzieć, że w naszym prawie namawianie do przestępstwa jest zagrożone taką samą sankcją jak samo przestępstwo.

Mamy jeszcze drugi aspekt sprawy. Mianowicie wykorzystywanie stosunku zależności. Otóż Prezes namawia do przestępstwa swoich podwładnych! Są tu jacyś prawnicy? Poproszę o odpowiednie paragrafy!

Dzięki genialnym posunięciom Prawa i Sprawiedliwości, po raczej szybszych niż późniejszych, kolejnych, wyborach okazać się może, że ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym nie jest już spolegliwy "pan Zbyszek" tylko polityk przeciwnej opcji np mniej sympatyczny Borys Budka. Jak myślicie Państwo? Bo ja się obawiam, że ponowne rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego może się trochę odwlec w czasie. Chociażby na czas wystarczającym do postawienia zarzutów komu trzeba i dopilnowaniu w sądach odpowiedniego wyroku. Oczywiście Prezes może liczyć na łaskawość każdego sądu, bowiem jak powszechnie wiadomo wszyscy prawnicy, a zwłaszcza środowisko sędziowskie, stoją za nim murem!

I tu jeszcze wątek poboczny. Prezes nijako oddał się w ręce pana Zbyszka, który nagle może przestać być sympatyczny. Może sobie przypomnieć liczne upokorzenia, a jego koteria (jak się ten twór nazywa?) nagle zapragnie zadbać o własną rozpoznawalność. Brawo Prezes!

Swoją drogą, w tych dniach chyba dla każdego stało się jasne, dlaczego obie główne figury Prezesa są osobistościami tak wybitnej klasy. Dlaczego Prezes wybrał tak znakomitych polityków i znawców prawa. Po prostu, wpuszczając ich w maliny słusznie sądził, że tego nie zauważą! Ocenił, że z powodu nadmiernych ambicji, zawężających ciasny horyzont umysłowy, przestaną myśleć logicznie i grzecznie będą słuchać demiurga. I tak na razie jest!

Ale suweren, kiedyś zweryfikuje swój wybór!

BePiotr
O mnie BePiotr

zbanowali mnie: Grzegorz Gozdawa - chyba mu słoma z papci wylazła. Rafał Broda - za bolesną prawdę o stanie jego umysłu Krzysztof Osiejuk - za odmienną percepcję Jarosław Warzecha - sam nie wie, pewnie się naraziłem :) Aleksander Ścios - kto go dziś pamięta to wie. Tomasz Sakiewicz - naprawdę nie wiem dlaczego... KaNo - aby uniknąć trudnych pytań?

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka