BePiotr BePiotr
580
BLOG

ściema

BePiotr BePiotr Polityka Obserwuj notkę 44

No i wszelkie pozory poszły w kąt! Gdzie? Może na  urlop razem z Beatą Szydlo? Mamy do czynienia z bardzo ciekawym przypadkiem. Szef zespołu jest na urlopie, gdy ktoś inny dobiera mu ludzi. Kto? No doskonale wiadomo - oczywiście Prezes! Prezes nie jest zmęczony kampanią wyborczą? Trudno uwierzyć!

Oczywiście Prezes ma do towarzystwa starą gwardię Mariusza Błaszczaka, Adama Lipińskiego no i Joachima Brudzińskiego. Bo jak dziś stwierdzł poseł Sasin budowanie rządu nie jest sprawą prostą. W domyśle możemy się spodziewać, że dla wiceprezes Szydło jest to za trudne! 

Przekonywany w kampani elektorat, że premierem będzie Beata Szydło może się poczuć ciut zawiedziony, bo niby będzie, ale co w rzeczywistości będzie miała do gadania?! Prawdopodobnie będzie mogła przewodniczyć posiedzeniom Rady Ministrów i na tym jej skromna rola się zakończy. Zresztą tylko do pierwszego błędu!

Okazało się, że zaplanowany był tylko długi marsz PiSu po zwycięstwo, natomiast kto jego wizje Polski ma realizować to nie zostało wymyślone. Mogła mieć w głowie Beata Szydło "swoją" listę swoich ministrów, ale nie ma to żadnego znaczenia dla jej pryncypała, bo on i tylko On ma decydujący głos. No i pomimo pełnej teczki ustaw, nie zastanowiono się porządnie kto będzie je wdrażał. Czy na prawdę PiS jest zaskoczony swoim zwycięstwem? 

Jakie mamy prawo sądzić, że PiS będzie sprawnie rządzić, gdy jako opozycja nie potrafił stworzyć gabinetu cieni? Nawet w sytuacji, gdy zwycięstwo było łatwo przewidywalne nie ustalono tak fundamentalnych kwestii jak podział ról. Fachowcy koordynujący rzekomo ambitny program, na ministrów się nie nadają? A może wcale ich nie było? Hm, to wszystko pachnie jedną wielką ściemą!

W demokratycznym państwie wracamy do dobrze znanego z PRLu modelu, gdy to I sekretarz miał rzeczywistą władzę, a Rada Państwa i Prezes Rady Ministrów byli tylko jego marionetkami. Wtedy jednak nikt nie miał złudzeń, dziś rzesze wyborców zostały omamione - jak to w demokracji? 

 

 

BePiotr
O mnie BePiotr

zbanowali mnie: Grzegorz Gozdawa - chyba mu słoma z papci wylazła. Rafał Broda - za bolesną prawdę o stanie jego umysłu Krzysztof Osiejuk - za odmienną percepcję Jarosław Warzecha - sam nie wie, pewnie się naraziłem :) Aleksander Ścios - kto go dziś pamięta to wie. Tomasz Sakiewicz - naprawdę nie wiem dlaczego... KaNo - aby uniknąć trudnych pytań?

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (44)

Inne tematy w dziale Polityka