BePiotr BePiotr
237
BLOG

i nie wódź mnie na pokuszenie

BePiotr BePiotr Polityka Obserwuj notkę 6

Słowa modlitwy stały się w ostatnich dniach mottem dla wielu członków partii rządzącej wypowiadających się w mediach na temat wiadomej sprawy. Analizę treści modlitwy pozostawiam teologom. Kwestię rzekomej lub rzeczywistej bezprawności działań CBA pozostawiam prawnikom, chociaż jako obywatel III RP oczywiście się nad tym na "chłopski rozum" się zastanawiam. Działania CBA i postawa byłej posłanki są dla mnie równie obrzydliwe.

Jednak ciekawi mnie aspekt, który w rozlicznych dyskusjach nie jest wcale poruszany. Zadają sobie pytanie czy rzeczywiście mieliśmy do czynienia z korupcją, czy też tylko z jej próbą.

Korupcja ma chyba miejsce wtedy, gdy funkcjonariusz publiczny przyjmuje korzyść, najczęściej finansową i podejmuje bezprawne działania odwzajemniając się sponsorowi.

Czy wyniku przyjęcia łapówki przez Beatę S. nasze państwo lub jego obywatele stracili chociaż złotówkę? Myślę, że wręczone brudne pieniądze wróciły w całości na konta państwowe, z których zostały wypłacone. Natomiast koszty całej operacji były ogromne, a jej wynik wysoce problematyczny.

CBA na zamówienie polityczne poszło na łatwiznę. Zamiast szukać korupcji sprowokowało jej usiłowanie. Czyli efektem tego działania było tylko ujawnienie braku moralności pojedynczej posłanki. Czy efekt był satysfakcjonujący dla zleceniodawców polowania na członka partii opozycyjnej?

W sumie jednak cała sprawa przyniosła wiele dobrego nie tylko ich oponentom, ale również nam obywatelom. Dlaczego ? Bo pokazała wszystkim, że ludzie stosujący zasadę, że cel uświęca środki wyniki osiągają kiepskie. Pokazała również, że wrzucając kartkę wyborczą należy takich kandydatów skazywać na polityczny niebyt.

Chciałbym żyć w praworządnym państwie rządzonym przez uczciwych i moralnych ludzi, którzy nie walczą o władzę dla władzy, tylko traktują swoją pracę jako służbę dla dobra wszystkich obywateli państwa. Którzy nie zwalczają opozycji wszelkimi sposobami, tylko słuchają jej uważnie i zastanawiają się czy rzeczywiście tylko oni są nosicielami i wykonawcami jedynej słusznej prawdy.

 A gdybym był funkcjonariuszem publicznym, to chętnie przyjmowałbym łapówki i wpłacał pozyskane przychody na konta organizacji charytatywnych.

 

BePiotr
O mnie BePiotr

zbanowali mnie: Grzegorz Gozdawa - chyba mu słoma z papci wylazła. Rafał Broda - za bolesną prawdę o stanie jego umysłu Krzysztof Osiejuk - za odmienną percepcję Jarosław Warzecha - sam nie wie, pewnie się naraziłem :) Aleksander Ścios - kto go dziś pamięta to wie. Tomasz Sakiewicz - naprawdę nie wiem dlaczego... KaNo - aby uniknąć trudnych pytań?

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka