Piękna idea równouprawnienia kobiet i mężczyzn również w zakresie równego wieku emerytalnego skłoniła mnie do długich i głebokich przemyśleń na temat tradycyjnych ról w rodzinie i wynikających z nich konsekwencji społecznych jak również do rozmyślań o pięknej perspektywie pięknej, pogodnej starości również i mojej.
Społeczeństwo rozumiejąc potrzebę wyrzeczeń opowiada sobie dowcipy o pogodnych staruszkach, które nie zdążą w pracy dojść do telefonu zanim ten skończy dzwonić, o informatykach pracujących jako kustosze w muzeum oprogramowania i sprzętu ze "swoich czasów" itd, itp.
Według danych z GUS statystyczny Polak dożywa lat 71 a statystyczna Polka 80. Statystyczny Polak ma dziś prawo do emerytury w wieku lat 65 i pobiera ją przez 6 lat. Statystyczna Polka odchodząc na emeryturę w wieku lat 60 pobiera ją przez lat dwadzieścia. Emancypantki i feministki twierdzą, że kobiety zarabiają mniej od mężczyzn na równorzędnych stanowiskach pracy. Płacą zatem również mniejsze składki. Na dodatek mają dużo krótsze okresy składkowe. Hm, wniosek wynika z tego zestawienia oczywisty. Na emerytury kobiet zarabiają ich faceci a sami, gdy przyjdzie czas, z honorem odchodzą na łono Abrahama...
Tak! uważam, że taki model równouprawnienia nie jest idealny!
Jestem ciekaw jak poszczególne kluby parlamentarne do idei zrównania wieku emerytalnego ustosunkują się w praktyce - w trakcie głosowań. Postawa klubu PO jako wnioskodawcy jest łatwa do przewidzenia. PiS prawdopodobnie również będzie za przedłużeniem wieku emerytalnego dla mężczyzn, bo dzięki temu Prezes będzie miał dwa lata władzy w partii więcej. Natomiast w trosce o głosy starszych kobiet, PiS prawdopodobnie litościwie zagłosuje przeciw. Gdyby było inaczej najwierniejszy elektorat zapewne by się poczuł straszliwie zdradzony!
Na razie jedno jest pewne. Nie lubimy, gdy ktoś nam burzy święty spokój. Nawet, głośno krzycząc, że potrzebne są pilnie reformy, mamy głęboką nadzieję, że tylko ich pozytywne efekty będą nas dotyczyć.
zbanowali mnie:
Grzegorz Gozdawa - chyba mu słoma z papci wylazła. Rafał Broda - za bolesną prawdę o stanie jego umysłu Krzysztof Osiejuk - za odmienną percepcję Jarosław Warzecha - sam nie wie, pewnie się naraziłem :) Aleksander Ścios - kto go dziś pamięta to wie. Tomasz Sakiewicz - naprawdę nie wiem dlaczego... KaNo - aby uniknąć trudnych pytań?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
