BePiotr BePiotr
342
BLOG

koniec mitu, misji i emisji

BePiotr BePiotr Polityka Obserwuj notkę 4

Przy okazji odmowy emisji spotu reklamowego Gazety Polskiej Codziennej nasuwa się po raz kolejny myśl, że najwyższy czas generalnie zreformować, zredukować a może nawet prawie zlikwidować telewizję publiczną. Usunąć z niej politykę, rozrywkę, reklamy. Co zatem by pozostało? - tylko informacja i edukacja. Usunąłbym nawet wydarzenia sportowe inne niż olimpiady, mistrzostwa Europy i świata oraz mecze reprezentacji narodowych. Usunąłbym wszystkie pogawędki celebrytów i o celebrytach. Programy promujące "dłubanie w nosie na wyścigi", filmy, seriale  i telenowele. Dlaczego wszyscy musimy płacić za tandetną rozrywkę dla mas? Jeśli ktoś ma się ochotę rozerwać to za swoje pieniądze i może sobie oglądać telewizje płatne lub komercyjne i pokornie oglądać reklamy lub korzystać z przerwy na papierosa na balkonie. Jaki jest sens wydawania pieniędzy podatników na produkt, który nikogo nie satysfakcjonuje?

Wiadomości z kraju i ze świata powinny być podawane w formie suchych informacji agencyjnych. Nie chodzi od oddzielenie informacji od komentarza tylko o całkowite usunięcie komentarza jako takiego. W telewizji publicznej nie powinno być miejsca na promowanie jakiejkolwiek ideologii czy jakichkolwiek poglądów politycznych, debaty inne niż sejmowe. Komentowanie wydarzeń jest zawsze skażone pozycją ideologiczną komentującego. Oczywiście można doskonale manipulować samym doborem informacji, ale myślę, że kwestie doboru informacji byłoby łatwiej uregulować. Nie powinno tu być miejsca na żadne sprawozdania z imprez partyjnych, konwencji wyborczych, spotkań partyjnych liderów z wyborcami ani "gospodarskich wizyt w terenie" itp. W okresie kampanii wyborczej mogłyby być emitowane bezpłatne (za czas emisji) materiały przygotowane przez poszczególne komitety wyborcze, które mają listy ogólnokrajowe.

Należy zakończyć z oszukiwanie samych siebie! Najwyższy czas zakończyć socjalistyczne manipulacje uczenia i wychowywania społeczeństwa za pomocą telewizji i manipulowanie opinią publiczną przez rzekomo obiektywną telewizję publiczną.Telewizja powinna być rządowa. Redakcje tematycznych kanałów TVP Kultura i TVP Historia powinny być kierowane przez urzędników z Ministerstwa Kultury i Ministerstwa Edukacji i ich działalność zostałaby w ten sposób poddana demokratycznej kontroli i zasadzie kadencyjności. Razem z rządem mogłaby ulegać zmianie. Mielibyśmy cztery lata kultury i historii platformerskiej a cztery PiSowskiej, albo lewicowej? Trudno, wszyscy by wiedzieli, że jest to telewizja reprezentująca określoną opcję polityczną a obowiązku oglądania u nas na szczęście nie ma! Zaoszczędzilibyśmy jako państwo sporo grosza, a telewizje komercyjne mogłyby pozbawione nieuczciwej konkurencji podnieść ceny za emisję reklam.

PiS w "nocy cudów" błyskawicznie opanował telewizję publiczną opanowaną uprzednio przez "lewicę" i bez żadnej żenady wykorzystywał ją jako swoją tubę propagandową. W ostatnich latach jedyną partią, która długo broniła się przed pokusą opanowania telewizji publicznej była PO i byłem za to dla niej pełen podziwu. Niestety podziw się skończył wraz z ostatnimi zmianami w TVP. Czas najwyższy skończyć z potęgą TVP jako taką.

 

BePiotr
O mnie BePiotr

zbanowali mnie: Grzegorz Gozdawa - chyba mu słoma z papci wylazła. Rafał Broda - za bolesną prawdę o stanie jego umysłu Krzysztof Osiejuk - za odmienną percepcję Jarosław Warzecha - sam nie wie, pewnie się naraziłem :) Aleksander Ścios - kto go dziś pamięta to wie. Tomasz Sakiewicz - naprawdę nie wiem dlaczego... KaNo - aby uniknąć trudnych pytań?

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka