Genialny analityk Aleksander Ścios w swojej najnowszej notce przedstawia swoje chore spojrzenie na politykę naszego rządu jako forpoczty Imperium Zła.
W sumie szkoda by było czasu na polemikę z absurdami, jednak warto się na chwilę zatrzymać by zerknąć na stosowany przez tego propagandystę warsztat ogłupiania. Doskonałym przykładem może być zdanie dyskutowane obszernie w komentarzach. Kolidowała również z koncepcją eksterytorialnego korytarza Moskwa – Berlin, w której planuje się budowę linii kolei magnetycznej biegnącej przez terytorium Polski i Białorusi.
Z cytowanego zdania wynika:
- Planowana jest budowa magnetycznej linii kolejowej Berlin - Moskwa
- Linia ta ma być prowadzona w eksterytorialnym korytarzu przez Polskę i Białoruś
Zaintrygowany komentator zadał autorowi pytania:
Czyli co, szybka kolej z Belina do Moskwy przez Polskę, to dla Polski strata? Może ma Pan jakieś szacunkowe nt. wielkości tej straty? Dla mnie to czysty zysk, choć nie w ciemno i nie pod każdymi warunkami, niemniej zysk, nie strata.
KRZYSZTOF MĄDEL115 978
i otrzymał odpowiedź:
Nie wątpię, że dla niektórych każda wspólna inwestycja rosyjsko-niemiecka kojarzy się z zyskiem. Szczególnie, gdy przewiduje dla Polski rolę państwa tranzytowego.
O projekcie polecam:
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20101016&typ=po&id=po61.txt
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/3001bd878392962bc12573b500459bdb/41dbb3e7de1f9b90c12577b900495b09?OpenDocument
Pan Aleksander jest zapewne osobą wiekową i posługiwanie się hipertekstem sprawia mu trudność. Dlatego ponawiam podane przez niego linki.
Pierwszy z nich prowadzi do źródła wiedzy jakim jest artykuł w Gazecie Polskiej. Z artykułu tego dowiedzieć się każdy może cyt.
Władimir Jakunin, prezes Kolei Rosyjskich, wygłosił w Berlinie podczas pierwszego dnia targów InnoTrans odczyt pt. 'Niemcy i Rosja. Współpraca gospodarcza i wyzwania społeczne'. W swoim wystąpieniu wyraził on zainteresowanie budową magistrali kolei magnetycznej łączącej Moskwę z Berlinem, przechodzącej przez Mińsk i Warszawę. Jego zdaniem, inwestycję może sfinansować rosyjski państwowy koncern paliwowy Gazprom, który będzie mógł połączyć ją z budową nowego rurociągu łączącego obydwa kraje.
Czyli:
- Linia nie jest planowana, a tylko powstała taka koncepcja, która jest pojedynczą kreską na mapie
- Sugestię eksterytorialności pasa drogowego podaje tylko dziennikarz GP
Drugi link prowadzi do sejmowego portalu, gdzie każdy może przeczytać, że zaniepokojony poseł Górski zadał pytanie, a minister infrastruktury odpowiedział, że o istnieniu jakichkolwiek planów dotyczących tematu nie ma żadnej wiedzy.
Aleksander Ścios uzasadnił źródłami swoje tezy. Tylko, że źródła tym tezom zaprzeczają. Nie przeszkadza to jednak fanatycznym wielbicielom autora załamywać ręce, wnosić lamenty i złorzeczyć.
Ależ dziękuję :)
Osoba, która przedstawia się jako duchowny jakoś strasznie upiera się przy tej kolei. Może posadę ma przyobiecaną? Udaje przy tym, że nie doczytała z Pańskiego linka, że ma to być KOLEJ EKSTERYTORIALNA. Na Polskiej Ziemi!!!
NIEDOCZEKANIE XIĘDZA KOLEJARZA!
Już kiedyś jakiś korytarz przerabialiśmy. Nomen omen do Prus Wschodnich. Dobrze to się nie skończyło. Także i dla Prus. Może powinny o tym pamiętać?
Reasumując mamy do czynienia z klasyczną metodą ogłupiania i wzajemnego napędzania się wyznawców, klakierów czy wielbicieli - zero myślenia! Oponentowi sugerowana jest natychmiast zdrada lub korupcja? Że cały problem wydumany z palca? Nie szkodzi! Ważne, że siły zła knują jak wykorzystać naszą udręczoną i zniewoloną ojczyznę. Negatywna metoda aktywizacji elektoratu wg najlepszych wzorców z III Rzeszy.
Załóżmy przez chwilę, że obok projektu Kolei Dużych Prędkości (mam nadzieję, że ze skrótem KDP będziemy się już niedługo oswajać) powstaje rzeczywiście projekt kolei magnetycznej. Czy byłby szansą, czy zagożeniem? Cywilizacja rozwijała się wokół targowisk, wielkie miasta na skrzyżowaniach szlaków komunikacyjnych. Nie trzeba o tym pisać, prawda? Na każdym tranzycie zarabia się bezpośrednio i pośrednio. Gdy ktoś interesu własnego kraju w tym nie dostrzega to się go omija, jak sławną rurą Nord Stream.
Koleje magnetyczne to prawdopodobnie pieśń przyszłości. Dziś przez każde z największych lotnisk świata przewijają się rocznie dziesiątki milonów pasażerów. Niemcy i Wielka Brytania są dla Polaków krajem tranzytowym! Z lotnisk we Frankfurcie, Berlinie i Londynie korzysta rocznie ponad milion Polaków. Towar kupiony w chińskim sklepie na Allegro puka do moich drzwi tydzień po zakupie!
Jeśli koncepcja budowy magnetycznej magistrali miałaby przyjmować jakikolwiek kształt, należałoby po prostu zadbać o to by w rejonie rozgałęzienia Ygreka KDP na kierunek poznański i wrocławski magistrala miała stację przesiadkową na drugą nitkę budowaną przez nas i inne kraje w kierunku Pragi, Budapesztu i Sofii.
P.S. A wizyta na ubiegłorocznych targach InnoTrans w Berlinie mogła być dla każdego Polaka powodem do dumy. Trudno było nie zauważyć sporego polskiego udziału np. tramwaje poznańskiego Salarisu, bydgoskiej PESY, autobus szynowy nowosądeckiego NeWagu, hybrydowy autobus Solarisu - Urbino budziły żywe zainteresowanie i niczym nie ustępowały produktom renomowanych europejskich firm.
zbanowali mnie:
Grzegorz Gozdawa - chyba mu słoma z papci wylazła. Rafał Broda - za bolesną prawdę o stanie jego umysłu Krzysztof Osiejuk - za odmienną percepcję Jarosław Warzecha - sam nie wie, pewnie się naraziłem :) Aleksander Ścios - kto go dziś pamięta to wie. Tomasz Sakiewicz - naprawdę nie wiem dlaczego... KaNo - aby uniknąć trudnych pytań?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka