Ile można debatować o debatach? Jednak dziś w debacie o debatach w wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego zabrzmiała szczera nuta! Prezes powiedział, że Premierowi "zabrakło kondyncji". Tym samym po raz pierwszy przyznał się do ucieczki!
Media własne, media zaprzyjaźnione, media obiektywne, w końcu są media publiczne. Co decyduje o stosunku mediów do wybranej opcji politycznej? Czy takie pytanie jest dobrze postawione? Czy nie tkwi w nim założenie o braku obiektywizmu?
Najpopularniejsza odpowiedź brzmi - ciemne interesy stojące za właścicielami poszczególnych stacji telewizyjnych lub tytułów prasowych. W wersji złagodzonej przekonania polityczne wydawców lub dziennikarzy.
A przecież pierwsza zasada przy poszukiwaniu winnego brzmi, że należy puścić psy gończe tropem zapachu kasy. Niuchając zatem pilnie trzeba się zastanowić kto ma w tym interes.
Każda stacja komercyjna utrzymuje się z reklam. O popularności stacji decyduje atrakcyjność jej programów. Czy programy informacyjno - polityczne są atrakcyjne? Oczywiście tak! Dowodem jest istnienie kanałów CNN, BBC News albo TVN24. Czy program może być atrakcyjnym, gdy jest tylko propagandową "agitką" ? Na pewno nie! Niewiele się zmieniło od czasów Spartakusa, publiczność żąda krwi! Największym powodzeniem cieszą się debaty z udziałem politycznych przeciwników. Jednocześnie debata jest formą pozwalającą obserwatorowi, na wyrobienie sobie własnych poglądów na aktualne tematy. W kampaniach politycznych stanowi ich esencję. Umiejętność argumentowania i przekonywania musi być podstawową umiejętnością polityka. Od tej umiejętności zależy jego zdolność do przywództwa i wielkość poparcia jakie uzyska. W dyskusyjnym zacietrzewieniu ludzi z natury niezbyt małomównych musi brać udział moderator. I tu w końcu dochodzimy do sedna problemu. Zaangażowany moderator może mieć ogromny wpływ na odbiór dyskusji przez widzów. Dziennikarz prowadzący debatę formalnie jako jedyny ma prawo do przerywania wypowiedzi do doprecyzowywania pytań. Ma jednak sporo okazji do różnych manipulacji. Czy audytorium tego nie zauważy? Trudno ukryć stronniczość moderatora, a im głębsze są jego interwencje tym bardziej widoczne. Jak to działa na widza? Myślę, że najczęściej odwrotnie niż stronniczy dziennikarz zakłada!
Trudno znaleźć inne uzasadnienie dla ucieczki Kaczyńskiego niż po prostu strach!
zbanowali mnie:
Grzegorz Gozdawa - chyba mu słoma z papci wylazła. Rafał Broda - za bolesną prawdę o stanie jego umysłu Krzysztof Osiejuk - za odmienną percepcję Jarosław Warzecha - sam nie wie, pewnie się naraziłem :) Aleksander Ścios - kto go dziś pamięta to wie. Tomasz Sakiewicz - naprawdę nie wiem dlaczego... KaNo - aby uniknąć trudnych pytań?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka