BePiotr BePiotr
104
BLOG

łatwość sądów

BePiotr BePiotr Polityka Obserwuj notkę 0

Bardzo się dziwię, że prezes Kaczyński podjął trudny temat Żołnierzy wyklętych.  Temat, w którym istnieje tak wiele niuansów, w którym tak trudno o jednoznaczny osąd.

Wpis Prezesa jednak po raz kolejny pokazuje jego czarno-białe widzenie świata.
Uważam, że w bratobójczej wojnie nie ma bohaterów. Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" powinien być okazją do zadumy nad nieoczywistością wyborów. Żołnierze, którzy złamali rozkaz i kontynuowali beznadziejną walkę, oddali swoje życie za darmo. Ich śmierć osłabiła patriotyczną elitę narodu, a walka dała pożywkę wrogiej propagandzie robiącej z żołnierzy bandytów. Jeśli uznamy ich walkę za bohaterstwo i przykład patriotyzmu to jak możemy ocenić ich dowódców - dowódców Armii Krajowej, którzy wydali rozkaz zaprzestania walki i złożenia broni?

Osobliwy jest stosunek Prezesa do Armii Ludowej, w której walczyło tysiące polskich patriotów. Nie walczyli o komunistyczny reżim, tylko o wolną Polskę. Nasi ojcowie czy dziadkowie nie musieli się zastanawiać od kogo dostają broń, korzystali z takich kontaktów z konspiracją jakie mieli. Czy czyszczenie nazw ulic nie jest też zakłamywaniem historii?  Jeśli rola komunistycznej partyzantki, nie była tak wielka jak uczono nas, albo naszych rodziców  w szkole to jednak oni walczyli z okupantem. I ulice Armii Ludowej mają prawo w naszych miastach istnieć.

Rozumiem, że postać generała Jaruzelskiego jest dla prezesa Kaczyńskiego czystym wyrzutem sumienia. I to nie tylko dlatego, że ludzie generała "zapomnieli" umieścić prezesa na listach internowanych. Nie tylko dlatego, że przez dwa lata swoich rządów nie postawił generała przed Trybunałem Stanu ani nie ułatwił władzy sądowniczej dokończenia któregoś z toczonych przeciwko generałowi procesów. Potępianie Prezydenta Rzeczypospolitej za to, że ten przyjmuje generała w pałacu jest jednak dla mnie szczytem absurdu.
Prezes najwyraźniej nie napisał w liceum rozprawki na temat Andrzej Kmicic zdrajca czy bohater? Nie dopuścił nigdy do siebie myśli, że ktoś może dobro Ojczyzny, postępowanie dla dobra jej obywateli widzieć inaczej niż on. Komunistyczny generał jest polskim generałem - innej Polski nie było. Wyrządził masę zła i jednocześnie oddał władzę w honorowy sposób. Przez lewicę jest traktowany z szacunkiem. Prezydent nie może się na część społeczeństwa obrażać, z tego powodu, że ma inne poglądy. Z drugiej strony i ja darzyłbym generała większym szacunkiem, gdyby ten ograniczył swoją aktywność do pisania książek i artykułów. Z kolejnej strony to, że tego nie robi jakoś tak podkreśla tragiczność tej postaci. Czy wszystko ma więcej niż tylko dwie strony?

Nie należy pisać naszych dziejów od nowa, z tą myślą Prezesa zgadzam się w pełni. Należy wiedzę o naszych dziejach rozszerzać pokazując ukryte i nieznane rozdziały - pokazywać fakty i ich konsekwencje, a osądy pozostawić sądom.
Ferowanie szybkich wyroków, manipulowanie zbiorową pamięcią to ulubione zabiegi polityków. Jednak polityk powinien widzieć świat jakim jest a nie czarno-biały schemat.

Notka też została bogato skomentowana. Jednym z wątków komentarzy było potępienie polskich poetów za zauroczenie ideologią komunizmu. To nieważne, że poeta, który  gloryfikował "nowy ustrój" napisał też Bagnet  na broń, był więźniem NKWD i żołnierzem armii Andersa. To nieistotne, że poetka potrafi pięknem swoich strof zachwycić i wzruszyć do łez, tak że świat  przyznał jej Nobla. Osąd części komentatorów był jednoznaczny...

 

BePiotr
O mnie BePiotr

zbanowali mnie: Grzegorz Gozdawa - chyba mu słoma z papci wylazła. Rafał Broda - za bolesną prawdę o stanie jego umysłu Krzysztof Osiejuk - za odmienną percepcję Jarosław Warzecha - sam nie wie, pewnie się naraziłem :) Aleksander Ścios - kto go dziś pamięta to wie. Tomasz Sakiewicz - naprawdę nie wiem dlaczego... KaNo - aby uniknąć trudnych pytań?

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka