koalicja

Po raz pierwszy od kilku lat oglądałem "Szkło Kontaktowe". Bawiłem się przednie! Najbardziej podobała mi się wypowiedź najmłodszego posła, który zacytował anegdotę: "oni mówią, że koalicja jest na 50% - oni chcą a my nie!'. Anegdota doskonale oddaje "rozterki Prezydenta" .

Czy PiS otrzymał poparcie 35% uprawnionych wyborców? Stary temat wraca - przecież 26% nie głosowało, czyli poparcie dla PiS jest znacząco mniejsze! Niby nieobecni nie mają głosu, ale? Ale nie zamanifestowali swojego poparcia dla nikogo. Czyli? Czyli dla Zjednoczonej Prawicy też nie !

Bardzo podobała mi się riposta Borysa Budki na wypowiedź Michała Wójcika na X (dawniej Twitter) - po prostu bezcenne! Chciałbym, żeby służba penitencjarna miała wielu nowych klientów! 

Ale, ale? Dla normalnie myślącego człowieka jest jasne , że partie opozycyjne szły do wyborów po to, żeby przejąć władzę. A przede wszystkim po to, żeby pozbawić jej Zjednoczoną (?) Prawicę . Udawanie przez Andrzeja Dudę, że daje szanse liderowi zwycięskiego (arytmetycznie) ugrupowania na zebranie jakieś egzotycznej koalicji jest tylko grą pozorów. Dr Andrzej Duda  kompletnym idiotą chyba nie jest. Pozostaje więc tylko wytłumaczenie, że działa w złej woli.

Oczywiście może tak postępować. Otrzymał na to mandat. W wyborach, które były prawie demokratyczne. To wina nas wyborców? Oczywiście! Literalne rozumienie prawa może tak dowodzić, ale czy te wybory były uczciwe? Tak po prostu uczciwe?! 

Czy wybory są uczciwe, czy nie ktoś je wygrał. Ostatnich nie wygrali dotychczas rządzący. To chyba jest całkowicie jasne. Wiele dylematów, wiele pytań, ale jasne jest, że władzę w Polsce musi sprawować koalicja. - innej opcji nie ma!

Władzę w naszym kraju muszą w końcu objąć ludzie skłonni do kompromisu - potrafiący ze sobą rozmawiać i pracować wspólnie dla dobra swojego czy Rzeczypospolitej?   

Optymalnym rozwiązaniem jest , aby te dwa dobra się pokrywały.