Wynik wyborów do Sejmu w 2023 roku nie tylko decyduje, kto zasiądzie na sali przy Wiejskiej, ale mówi także o stosunku Polaków do suwerenności Polski.
Sondaż, aby był miarodajny, musi być przeprowadzony na reprezentatywnej próbie badanych, czyli takiej, w której odsetki badanych wykazujących interesujące badacza cechy, są równe (przynajmniej w przybliżeniu) analogicznym odsetkom w całej populacji będącej przedmiotem zainteresowania.
Głosujących w 2023 roku w wyborach do Sejmu można uznać – w szczególności ze względu na liczebność (frekwencja 74,38%) – za bardzo reprezentatywną próbę Polaków, która przedstawiła swoje poglądy na suwerenność Polski.
Moim zdaniem biorąc pod uwagę przekazy programowe komitetów startujących w wyborach sejmowych w 2023 roku elektoraty tych komitetów można przypisać do dwóch grup:
- pierwsza grupa – chcący by Polska była państwem suwerennym; do tej grupy zaliczyłbym wyborców Prawa i Sprawiedliwości, Konfederacji, Bezpartyjnych Samorządowców i Komitetu „Polska Jest Jedna”;
- druga grupa – pragnący, by Polska była krajem zależnym lub godzący się z taką ewentualnością; do tej grupy zaklasyfikowałbym wyborców Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy.
Poniższa tabela przedstawia jaki procent stanowiły głosy oddane przez obie opisane grupy w wyborach do Sejmu w 2023 roku.
Na podstawie danych zawartych w tabeli, traktując głosujących w wyborach w 2023 roku jako grupę reprezentatywną, można postawić wysoce prawdopodobną tezę, że około 46% dorosłych Polaków życzy sobie, by Polska była państwem suwerennym, natomiast prawie 54% pełnoletnich Polaków chce lub dopuszcza możliwość, by Polska była krajem zależnym.
Łatwo policzyć, że Polaków nieprzywiązanych do suwerenności Polski jest prawdopodobnie o:
53,71 – 46,03
------------------------- x 100% ≈ 17% więcej niż Polaków chcących niezależnej Polski.
46,03
Taką przewagę w polskim społeczeństwie nieprzywiązanych do suwerenności należy uznać za dość znaczną.
Wobec tego realne zdaje się przystąpienie Polski do planu federalizacji Europy. Udział Polski w tym projekcie może prędzej czy później doprowadzić do takich skutków jak:
- nadrzędność europejskich władz federalnych nad polskimi władzami krajowymi,
- wynikające ze wspomnianej nadrzędności prawa władz federalnych do:
- uznawania za nieważne bądź uchylania aktów prawnych ustanowionych przez polskie władze krajowe,
- stanowienia aktów prawnych bezpośrednio stosowanych na terenie Polski,
- zmiana przez władze federalne granic Polski w ramach reorganizacji wewnętrznego podziału terytorialnego Federacji Europejskiej,
- zrzeczenie się przez europejskie władze federalne części lub całości terytorium Polski na rzecz innego państwa,
- przejście Sił Zbrojnych RP pod komendę dowództwa federalnego i zwierzchnictwo cywilnych władz federalnych bądź wcielenie Sił Zbrojnych RP do jednolitych sił zbrojnych Federacji Europejskiej,
- analogiczna jak w przypadku wojska reorganizacja polskiej policji,
- zmiana przez władze federalne obowiązującego w Polsce języka urzędowego w następstwie unifikacji tego języka w całej Federacji Europejskiej,
- zmiana przez władze federalne obiegowej jednostki pieniężnej w Polsce na emitowaną przez Europejski Bank Centralny.
Wyniki wyborów do Sejmu w 2023 roku przemawiają za tym, że przeszło połowa Polaków pogodzi się z opisanymi wyżej zmianami w Ojczyźnie lub je zaakceptuje.
Inne tematy w dziale Polityka