Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
... wymień tych, co ty chcesz - z tych co mamy.
zachowuję się jak karpie wyjęte z wody
A to właściwie dlaczego? Prezesa płacenie podatków nie obowiązuje ?
"Wyciągnięta zostanie każda nagroda, każda premia, wszystko zostanie zsumowane i podliczone,"Dobra zmiana jakoś nie chce zrozumieć, że w państwie obowiązuje prawo. Nagrody i premie uzasadnione i przyznane zgodnie z regulaminami wynagradzania nie są problemem. Problemem jest ukryte dojenie państwa pod pozorem otrzymywania nagród za ciężką pracę z pominięciem zbędnych formalności.Ma Pan jakiś problem z byciem Europejczykiem? Ja się za takiego uważam i chciałbym jednocześnie być dumnym z tego, że jestem Polakiem.
"kurskiego luda" skoro przez 2,5 roku nie ma zarzutów...
A może wystarczyłoby nie kłamać, co załatwiło niejednego lewicowca z węgierskim Gyurcsanym na czele?
"Proponuję przestać mylić interes PiSu z interesem Polski..."
Ale pisołki nie potrafią inaczej, gdyż 99% pisołków to są zabużanie. Dla nich od zawsze Polska zaczynała (kończyła) się od (na) linii Wisły. To co znajduje się od Wisły na zachód mieszkańcy Polski wschodniej nazywali "Niemcami", a dzisiaj ich pisowscy potomkowie kontynuują tę tradycję, nazywając nie-pisołków "folksdojczami". Zabużanie od zawsze traktowali wszystko i wszystkich co jest na zachód od Wisły jako wrogów Polski dążących do fizycznej eliminacji Polaków. Dla pisołków tylko Niemcy i zachód są wrogiem straszliwym. Rosja oczywiście to też jest wróg, ale to jest "swój wróg". Do tego Rosja to jest dla pisołków "porządny wróg", wróg nieskażony "zachodnią zgnilizną moralną". Dlatego pisołki na przykład kochają Piłsudskiego, gdyż ten nie poszedł się bić o uprzemysłowiony i bogaty Śląsk, a zajął się wojną o biedne stepy. Stepy, które są dla pisołków ostoją polskości. Pisołki to są ludzie stepów, a nie uprzemysłowionego zachodu. I wielu, wielu z pisołków wręcz marzy o tym, by kopnąć zachód i przytulić się z powrotem do wschodnich stepów i lasów nad Niemnem.
wojna na gesty, wojna na słowa
to każdy z domu na wyrywki zna
co dzień od nowa łubudu bum bum gruch
wybucha nowa wojna domowa
o byle co się robi ruch
Powody są śmieszne dość
i nie warte nawet gry
a cały dom trzęsie się
i w posadach swoich drży
Wojna domowa od wielu wieków trwa,
wojna na gesty, wojna na słowa
to każdy z domu dobrze zna
Powody są śmieszne dość
i nie warte nawet gry
a cały dom trzęsie się
i w posadach swoich drży
Wojna domowa od wielu wieków trwa,
wojna na gesty, wojna na słowa
to każdy z domu na wyrywki zna
co dzień od nowa łubudu bum bum gruch
wybucha nowa wojna domowa
o byle co się robi ruch
Powody są śmieszne dość
i nie warte nawet gry
a cały dom trzęsie się
i w posadach swoich drży
Wojna domowa od wielu wieków trwa,
wojna na gesty, wojna na słowa
to każdy z domu dobrze zna
Nie tyle PIS co jego niektórzy akolici. Syzyfowe zadanie.