Często mówi się o niepotrzebnych podziałach w społeczeństwie, hejcie, fejknjusach etc. Tak, to ważne, by politycy, dziennikarze i celebryci wszystkich opcji opamiętali się, dając przykład społeczeństwu. Jest teraz okazja, albowiem były wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego, prof. nauk prawnych Stanisław Biernat oraz dr nauk ekonomicznych (i jednocześnie radca prawny) Borys Budka popełnili poważny błąd, ale po kolei. Najpierw ustalmy fakty:
1. TVP podała informację, że prof. S. Biernat nie złożył na koniec kadencji wymaganego prawem oświadczenia majątkowego.
2. S. Biernat odpowiedział dziennikarzom TVP oświadczeniem rozesłanym do różnych mediów, że TVP kłamie, bo takowe coroczne oświadczenie złożył.
3. W ślad za S. Biernatem poszedł B. Budka, który na TT nazwał dziennikarzy TVP kłamcami, a także obraził osobiście Jarosława Olechowskiego.
4. Następnego dnia po wydaniu oświadczenia, S. Biernat doczytał się w ustawie o TK, że miał prawny obowiązek złożyć nie tylko oświadczenie roczne, ale także na koniec kadencji, czego nie uczynił.
5. S. Biernat wydał przeto kolejne oświadczenie. Tym razem o tym, że się pomylił. Jednakowoż dziennikarzy TVP nie przeprosił.
6. B. Budka skasował swój wpis na TT i na razie na tym się zakończyło.
Takie są fakty. Pomyłki zdarzają się każdemu, nawet sędziom TK, czy tym bardziej radcom prawnym, choć od nich akurat (zwłaszcza od S. Biernata) wymagałbym lepszej znajomości ustawy o TK, a także znacznie większej powściągliwości języka od zwykłego obywatela. B. Budka zapewne ślepo zawierzył treści oświadczenia S. Biernata, co też niezbyt dobrze o nim świadczy. Sam ludzki błąd niczego jeszcze nie przesądza, chyba że idzie o wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Ważne jest bowiem to, czy dany człowiek wyjdzie z niego z twarzą, czy też będzie się pogrążał.
Co powinni teraz uczynić S. Biernat i B. Budka? To proste, jak najszybciej przeprosić, albowiem mają okazję poświecić dobrym przykładem, zaś w przeciwnym wypadku stracą zdolności honorowe. Czy tak zrobią? Na razie na to się nie zanosi. Skasowany wpis Budki na TT już o czymś świadczy.
1. Nie prowadzę bloga dla trolli, debili i "anonimowych" dziennikarzy oddelegowanych na odcinek. 2. Nie mam czasu na dyskusję z niekumatymi lemingami oraz z osobami, które używają dowolnych argumentów w dowolnej sprawie. 3. Proszę o powstrzymywanie się od ataków personalnych na innych blogerów oraz o merytoryczną dyskusję na główny temat notki.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
