W styczniu 2024 roku padła propozycja ze strony poseł Polski 2050 Barbary Oliwieckiej, by w rocznicę "klęski PiS" urządzić w Polsce święto państwowe pod nazwą "Dzień Społeczeństwa Obywatelskiego".
Z entuzjazmem podeszła do tego tematu najpierw minister ds. społeczeństwa obywatelskiego Agnieszka Buczyńska, o czym TVN24 pospieszył poinformować spragnione takich świąt społeczeństwo.
Z kolei w kwietniu 2024 roku "Rzeczpospolita" poinformowała wszystkich, że rząd nie zgłasza sprzeciwu i daje zielone światło tej propozycji.
Dlaczego więc sprawa tak nagle przycichła i zamiast "święta" mamy dymisję minister Buczyńskiej i szykowanie się na ten stołek wiceprezydent Warszawy Adriany Porowskiej z Polski 2050?
Odpowiedź na tytułowe pytanie jest dość oczywista. W świetle tego, co wyprawia rząd Tuska, łamiąc na okrągło praworządność, polski system prawny i doprowadzając do ruiny finanse publiczne, w świetle totalnie niedotrzymanych 100 konkretów Tuska, nawet do narcyza Hołowni dotarło, że nie ma czego świętować. Polskim społeczeństwem manipuluje się wyjątkowo łatwo, ale są też nieprzekraczalne granice, które Igor Ostachowicz doskonale zna. Postanowiono więc zrobić "cicho, sza", czyli zamilczeć temat w gazetowyborczym stylu, znanym w Polsce od 1989 roku.
Z tych samych powodów nie było w III RP (PRL-bis) szumnie zapowiadanego początkowo święta państwowego z okazji obrad Okrągłego Stołu. Stołu pełnego kantów, tajnych skrytek oraz celowo popodcinanych nóg zarówno w samym stole, jak i w przystawionych doń krzesłach. Co prawda przez krótki czas próbowano "czcić" rocznicę Okrągłego Stołu, ale działo się to głównie w zaciszu Redakcji "Gazety Wyborczej" oraz w relacjach w polskim radiu i telewizji, prowadzonej przez prorosyjskiego szefa Radiokomitetu Andrzeja Drawicza, nota bene kolegę Adama Michnika, Bronisława Geremka, ale też Aleksandra Kwaśniewskiego. To świętowanie było akurat zrozumiałe, bo głównymi beneficjentami rozmów przy Okrągłym Stole byli wszyscy "czerwoni" oraz środowisko "różowych intelektualistów" (Geremek, Kuroń, Michnik, Mazowiecki, Balcerowicz, Drawicz, Lewandowski, Frasyniuk itd.), a pierwszym dowodem uznania tego środowiska - za godne współrządzenia Polską - było zezwolenie komunistów na wydawanie właśnie "Gazety Wyborczej", która de facto rządziła Polską z tylnego siedzenia przez całe lata '90, aż do "afery Rywina" w 2003 roku, gdzie "sprawa się rypła".
Z identycznych powodów nie było zapowiadanego w Polsce święta z okazji 4 czerwca 1989 roku, bo i co tu świętować? Braku sprzeciwu "różowych intelektualistów" wobec szachrajstwa "czerwonych postępowych" i "czerwonych betonowych", którzy między I a II turą wyborów (18 czerwca 1989 roku) zmienili radykalnie reguły gry w trakcie gry, czyli Ordynację wyborczą, świętować raczej się nie da. Ba! A może świętować obalenie rządu śp. Jana Olszewskiego z taką samą datą 4 czerwca, tyle że 1992 roku? Ale jak tu wmówić społeczeństwu, że mec. Jan Olszewski to komunista w czystej postaci? Tego nawet Michnik z Maleszką nie potrafią.
Już niedługo społeczeństwo będzie jednak "świętować" dzień 15 października 2023 roku, lecz zupełnie inaczej, niż zamierzali to uczynić ludzie Hołowni i Tuska, tzn. pokazywaniem pleców i cichymi przekleństwami rzucanymi w stronę rządzących. Mało kto jednak oficjalnie odważy się powiedzieć "pomyliłem się", bo to nie jest w polskim stylu. Zjawisko wypierania nic jednak Polakom nie da, bo codziennie będą widzieli degrengoladę elit (politycy, prawnicy, dziennikarze, artyści, celebryci) oraz coraz bardziej skrzeczącą rzeczywistość gospodarczą, która odbije się drastycznie na ich kieszeniach oraz na ich... zdrowiu i bezpieczeństwie. Na wmawianie społeczeństwu, że "to wszystko wina PiS" też już jest zbyt późno - za dużo rażących błędów zdążono popełnić w samym 2024 roku. Rządzącym pozostaną do dyspozycji jedynie bardzo radykalne narzędzia i środki, o których aż boję się pisać, bo bardzo chciałbym się mylić.
https://tvn24.pl/biznes/z-kraju/swieto-panstwowe-15-pazdziernika-niezwloczne-dzialania-st7850710
https://www.rp.pl/polityka/art40097911-rzad-nie-zglasza-sprzeciwu-zielone-swiatlo-dla-swieta-w-rocznice-kleski-pis
https://warszawa.eska.pl/nieoficjalne-dymisja-w-rzadzie-coraz-blizej-wiceprezydentka-warszawy-zostanie-ministra-aa-owMZ-MiGf-V51G.html
1. Nie prowadzę bloga dla trolli, debili i "anonimowych" dziennikarzy oddelegowanych na odcinek. 2. Nie mam czasu na dyskusję z niekumatymi lemingami oraz z osobami, które używają dowolnych argumentów w dowolnej sprawie. 3. Proszę o powstrzymywanie się od ataków personalnych na innych blogerów oraz o merytoryczną dyskusję na główny temat notki.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
