Widok na miasteczko Kızılcahamam, autorka: Beata Siewierska-Uluad
Turcja i wędrówki górskie? Z pewnością pierwsze skojarzenie z Turcją związane jest z kurortami morskimi i plażowaniem, a nie górami. Kraj ten jednak jest niezwykle zróżnicowany geologicznie dzięki czemu można znaleźć sporo ciekawych miejsc, a najpopularniejszymi są oczywiście Pamukkale czy Kapadocja. Warto czasem zdecydować się na samodzielne zwiedzanie tego kraju i rozpoczęcie wędrówek po tureckich górach. Problemem może okazać się brak samochodu i niewielka liczba map czy informacji na temat szlaków, jednak jak się mawia „dla chcącego nic trudnego”.
Sama przeszukuję turecki i angielski Internet w poszukiwaniu informacji, jednak jest ich bardzo mało, dlatego chciałabym się podzielić z Wami swoim doświadczeniem. Wybierzmy się w podróż do Parku Narodowego Soğuksu.
Kilka słów o parku
Park Narodowy Soğuksu znajduje się w Kızılcahamam, 80km na północ od stolicy kraju. Miasteczko Kızılcahamam znane jest z licznych terapeutycznych spa oraz hamamów (stąd prawdopodobnie jego nazwa). Powierzchnia parku założonego w 1959 roku zajmuje 1,187 ha. Na okolicę wpływa deszczowy i wilgotny klimat Morza Czarnego, oraz suchy i surowy klimat Centralnej Anatolii, dlatego można tu znaleźć lasy mieszane z dominującymi drzewami iglastymi, stepy oraz łąki. Topografia regionu została ukształotwana 5-23 miliony lat temu, można tu znaleźć skamieliny drzew, których wiek sięga 15 mln lat.
Na terenie parku żyje 13 gatunków płazów i gadów, 128 gatunków ptaków (m. in. jastrzębie, bociany, sępy), oraz ssaki (m.in. nietoperze, zające, wilki, lisy, niedźwiedzie, jelenie).
Panorama Parku Narodowego Soğuksu, autorka: Beata Siewierska-Uluad
Dojazd
Do Kızılcahamam można przede wszystkim dojechać samochodem, jednak kursują także autobusy miejskie tzw. EGO (linia numer 527, koszt niecałe 10TRY) oraz minibusiki (tzw. dolmuş, około 13TRY). Większość autobusów miejskich zaczyna swój kurs w centrum Ankary, w Ulus – tam też można znaleźć autobus jadący do Kızılcahamam. Minibusiki natomiast odjeżdżają z małego i zapuszczonego dworca autobusowego niedaleko centrum handlowego Ankamall (Ważne! Nie jest to główny dworzec AŞTİ!). Linia 527 w dni powszechne kursuje trzy razy razy dziennie, w weekendy tylko dwa, dodatkowo podróż niezwykle się dłuży. Dlatego polecam drugą opcję, czyli dolmuş. Różnica w cenie nie jest aż tak duża, a czas przejazdu zdecydowanie krótszy. Najważniejsze jest to, że odjazdy są dość często (w zależności od pory dnia około 3 minibusiki na godzinę).
Ostatni przystanek zarówno autobusu jak i dolmuşa jest zaraz przy wejściu do Parku Narodowego. Autobus miejski odjeżdża z tego samego miejsca, natomiast sytuacja z minibusikami wygląda inaczej. Minibus odjeżdża spod bramy parku, jednak dowozi tylko do małego dworca autobusowego (nic za to nie płaciliśmy). Na dworcu kupujemy bilet (są numerowane miejsca) i czekamy na odjazd swojego minibusika.
By jechać autobusem miejskim potrzebna jest karta miejska Ankara Kart, którą można zakupić na większości stacji metra. W przypadku dolmuşów potrzebna jest tylko gotówka. W październiku 2021, nie były potrzebne kody HES czy paszporty covidowe.
Wejście głównie do Parku Narodowego Soğuksu, autorka: Beata Siewierska-Uluad
Jak wygląda trasa?
Wstęp do parku jest bezpłatny, jednak wjazd pojazdami już nie (10TRY za wjazd samochodem osobowym). Po niedługim spacerze znajdziemy małe muzeum oraz tablicę z mapą. Niestety mapa nie jest zbyt czytelna, jednak nadal użyteczna, dlatego polecam zrobić zdjęcie tablicy z mapą lub poprosić o mapkę w muzeum. Idąc dalej mijamy hotele. Zaraz za Hotelem Çam polecam skręcić w prawo i zwyczajnie podążać ścieżką. Niestety na trasie szlaki nie są oznaczone, dlatego by nie zejść na inną drogę polecam korzystać z mapek.
Mapa Parku Narodowego Soğuksu, na trasie można znaleźć niezwykle ważną Sosnę Atatürka, założyciela Republiki Turcji, który właśnie obok niej napił się herbaty. Miejsce to jest tak ważne, że co roku 16-go lipca organizowany jest tu Dzień Atatürka; autorka: Beata Siewierska-Uluad.
W parku znaleźć można dwie główne trasy – jedną dłuższą, którą zwiedzimy sporą część parku, drugą krótszą podążając którą dotrzemy do skamielin drzewa.
Na trasie otaczaja nas przede wszystkim drzewa iglaste, krzewy (także owocowe), skały. W powietrzu zobaczyć można latające nad nami między innymi kruki oraz sępy, które mieszkają w tym parku. Spacer może być momentami uciążliwy, jednak według mnie spowodowane jest to temperaurą, a nie trudnością samej trasy. Na szczęście są drzewa, pod którymi można znaleźć ukojenie od Słońca.
Zwierzęta napotkane w Parku Narodowego Soğuksu, z lewej sęp w powietrzu, po prawej mały skorpion; autorka: Beata Siewierska-Uluad
Na samej trasie nie spotkaliśmy prawie nikogo, jedynie jedną wycieczkę i psy. Po drodze są punkty obserwacjne, z których można obserwować ptaki oraz widoki. Pod koniec dużego kółka po parku powoli zbliżamy się do skamieliny drzewa, które jest na trasie mniejszego kółka. Stamtąd już szybko docierami do miejsc piknikowych ,które w Turcji są prawie wszędzie. Dziesiątki ławeczek między drzewami i ludzie przychodzący z siatkami pełnymi jedzenia.
Zdjęcia ztrasy, autorka: Beata Siewierska-Uluad
Kwestie praktyczne
My odjechaliśmy autobusem 527 z Ankary o godzinie 8.30, na miejscu byliśmy około godziny 10 i od razu rozpoczeliśmy wędrówkę. Nie spieszyliśmy się, po drodze zjedliśmy obiad, który mieliśmy ze sobą, od czasu do czasu odpoczywaliśmy by napić się wody. Z racji tego, że już kiedyś odwiedziliśmy park zrezygnowaliśmy ze skamielin i od razu podążaliśmy w stronę wyjścia. Do centrum miasteczka dotarliśmy około 18, tam też zjedliśmy kolację i o 19.00 odjechaliśmy minibusikiem do Ankary.
Co do samej trasy to polecam zabrać ze sobą dużo picia i jedzenia, gdyż nie znajdziemy schronisk czy sklepików na trasie (te znajdują się poza parkiem w centrum miasteczka Kızılcahamam). Jak wspomniałam, sama trasa jest raczej opustoszała, czego nie mogę napisać o miejscach piknikowych – te mogą być dosyć zatłoczone.
Będąc dłużej w Ankarze zdecydowanie polecam całodniowy wyjazd do Parku Narodowego Soğuksu. Można stwierdzić, że góry wszędzie takie same, jednak warto doświadczyć wedrówek górskich także w Turcji.
Panorama Parku Narodowego Soğuksu, autorka: Beata Siewierska-Uluad
Chorzowianka w Ankarze zaprasza wszystkich do artykułów prosto z Serca Turcji.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości