Niewiele wiadomo o prawdziwym życiu Dawida Christoffela Andersena. Nie wiadomo jak brzmiało jego prawdziwe imię i nazwisko, ani skąd tak naprawdę pochodzi. Wiemy natomiast kto był jego uczniem i jak skuteczne okazały się jego teorie, przekazywane z ust do ust albo za pomocą nielicznych, tajnych publikacji. Były to konsekwencje połączenia kilku dziedzin nauki, którymi Andersen przez całe życie się zajmował.
Wiadomo, że wychowywał się w rodzinie naukowców, że urodził się na początku lat sześćdziesiątych, że jego ojciec był fizykiem lub chemikiem. Plotki głoszą, że jego dziadek także będąc fizykiem jądrowym był pochodzenia niemieckiego i w czasie wojny pomagał Niemcom pod przymusem lub dobrowolnie w konstruowaniu pierwszej atomowej bomby. Prawdopodobnie dlatego jego rodzice mieszkali w Południowej Ameryce przenosząc się wiele lat później gdzieś do Europy. On sam z nieznanych przyczyn musiał się ukrywać.
Wiadomo, że w Ameryce zainteresował się nim doradca wielu prezydentów Zbigniew Brzeziński i że wielokrotnie korzystał z jego porad. Być może miał także kontakt z Marianem Zacharskim, słynnym szpiegiem okresu PRL, zamieszkałym obecnie gdzieś w Szwajcarii, ponieważ czasem powoływał się na tajemnicze swoje kontakty z człowiekiem który połączył psychologię z fizyką kwantową.
Jego uczniem był słynny prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko w czasie słynnych sfałszowanych wyborów prezydenckich i potem w czasie Rewolucji Pomarańczowej. W tym momencie pojawia się jeden z najsłynniejszych jego uczniów, Piotr Tymochowicz z Polski - który dopiero niedawno się przyznał, że jego wielkim nauczycielem i inspiratorem był David Christoffel Andersen. Nie wiadomo czy Tymochowicz go poznał osobiście czy poznał tylko jego prace, ale podał dość wiarygodne źródła, a jego skuteczność działań zarówno na Ukrainie jak i w Polsce może na to wskazywać.
Wiadomo także, że Piotr Tymochowicz od wielu lat jest w Polsce jednym z mistrzów loży masońskiej. Tam mógł tę wiedzę zdobyć i jednocześnie ją rozwijać. Wiadomo, że sam jest psychologiem i fizykiem jednocześnie. Być może, jest tak, jak twierdzi Tymochowicz, że poznał Andersena osobiście i że to jemu i jego naukom zawdzięcza swoją skuteczność.
Wszystko co wiemy na temat działań i wiedzy Davida Andersena skupia się wokół nowej dziedziny wiedzy, czy nauki, która ma zostać już niedługo opublikowana - Quadronomii. Ale jest coś metafizycznego wokół tej tajemniczej postaci, co także sytuuje jego
działania również w dziedzinie fantastyki naukowej. Mówi się, że jego otoczenie bada kwestię „nieśmiertelności człowieka”, która podobno jest w zasięgu ręki.
Wiadomo, że Andersen jest Masonem. I prawdopodobnie stąd pojawiły się domniemania czy raczej dość fantastyczne plotki, że David Kristoffel Andersen może się stylizować na nowe wcielenie słynnego Hrabiego de Saint- Germain. Lub jak twierdzą najbardziej nawiedzeni jest nim samym.
Inne tematy w dziale Kultura