Komentarze do notki: Kontusz, kipa, kosowrotka, turban i qipao, czyli wojna cywilizacji

@Bazyli ...

Chociaż mam zupełnie inne zdanie (tak jak w tym przypadku bo im jestem starszy tym bardziej chłodnym okiem spoglądam na teorie prof. Konecznego ale nie deprecjonuję Jego dorobku a wręcz przeciwnie) to uwielbiam czytać pańskie notki.

PS 
Moim zdaniem "cywilizacja łacińska" to niedościgniony ideał który realnie nie istnieje.

(to jest ... była na najlepszej drodze do zdominowania Europy ale przed samym porodem abortował ją protestantyzm).


Serdecznie Pozdrawiam

@Bazyli
... Wszelki duch Pana Boga chwali... Chyba wraca Pan do żyw.... wróć -  do rozsądnych i pragmatycznych ludzi, którzy mnie są osobiście bliscy. Tak, jak bliska mi jest Cywilizacja Łacińska, na którą często się powoływałem i pewnie jeszcze nie raz powoływać się będę. Bo tylko trwanie przy wartościach, które ona nam wpoiła, pozwala kierować się rozumem, nie emocjami. Tak przynajmniej uważam, chociaż to pewne uproszczenie.
Co do wartości będących kluczowymi dla innych cywilizacji, to jednak nie do końca się z Panem zgadzam. W czasach minionych zafascynowany byłem tzw. filozofią Wschodu, która sama w sobie ma bardzo wiele piękna duchowego - niestety, na ogół niestrawnego dla Europejczyka. Ale to już temat na inną dyskusję.
Pozdrawiam.

💬
Dzięki Bogu dzisiaj nic o Kozakach. Dobra notka, a dyskusja pyszna. Całość powrotem do przeszłości. Jest smak...

@Bazyli1969

Nie śpieszyłbym się z naszym zaangażowaniem w "cywilizację łacińską".
Przez wieki Polska istniała zawsze obok i na przekór i po swojemu.

Pierwsi Piastowie wzięli  z niej co im było potrzebne i basta, dalej po swojemu rządzili. 
Np. nie handlowali niewolnikami, jak czyniła "cywilizacja łacińska" tylko przesiedlali ludzi na swoje tereny.

Odwołując się do Pawła  Włodkowica, Ty tą "cywilizację łacińską" w istocie pogrążasz. 

To król Polski Jogaiła  uczył Europę i Kościół tolerancji i praw ludów do zachowania swych wierzeń. Łatwo było 
królowi bo w 1410 rozbił krucjatę połączonych sił krzyżackich i rycerstwa europejskiego.
Łatwo było Włodkowicowi bo na soborze w Konstancji towarzyszyła mu eskorta honorowa pod dowództwem samego Zawiszy Czarnego.

Gdy tylko zniknęła z mapy Europy Rzeczpospolita Obojga Narodów , zaczął się niebywały  cyrk, w zasadzie obejmujący cały ówczesny kontynent (od Moskwy pod Hiszpanię). 
Za kolejne 100 lat "cywilizacja łacińska" (bez Hiszpanii tym razem) pozwoliła sobie na kolejną wojnę na skalę całego kontynentu.
Szczęściem z tej zawieruchy i popiołów wyłoniła się II RP.  Ta zupełnie młoda Polska, ocaliła Europę przed bolszewicką zagładą, która ciągnęła ze wschodu. 
W podziękowaniu dostaliśmy kolejną wojnę, kolejny rozbiór.
IIWŚ  rozpoczęła się  z winny "cywilizowanej, łacińskiej" Europy. A zakończyła się dla nas się V rozbiorem.

To tyle,  ja jak widzisz "zawsze" anty )), bo lepszy swojski kontusz. Obecnie Europa ( UE) gnije i jest zbiorem społeczeństw skazanych na zagładę.
 
Z tak Europą to raczej po swojemu powinniśmy się układać, bacząc na pożytki z tych umów i minimalizując straty. Tu pomogłaby silna armia, bo łatwiej rozmowy i układy idą (patrz : Chrobry czy Jogajła)

Nie poczuwam się do reprezentowania cywilizacji łacińskiej.

Poczuwam się do czytania Twoich notek, pzdr

Witam, dziwna notka względem tego co Pan wypisywał o Ukrainie-bardzo dobra.