Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
https://www.youtube.com/watch?v=0HSGe7F1w4Y&ab_channel=CANAL%2Bonline
Dobrze.
Pzdr
Propaganda sukcesu telewizji Macieja Szczepańskiego w porównani z nią była finezyjna, a nie przaśna.
Była przaśna, bo nie miała możliwości zastosowania tylu efektów specjalnych. Treść? Hmm... Sam Pan wie.
Pzdr
Jak ktoś nie chce, to nie. Pies ...... i te małe pieski też.
Mam zamiar iść.
Na Marszu Nieodległości jestem, co roku, a nie czuję w sobie skrajności:)))
A ten rok jest szczególny i by to rozumieć, nie trzeba znajdować się aż przy krawędzi.
" ( ..) Polska miała czterech zaborców, nie trzech: Niemcy, Moskale i Austriacy rozebrali ją na części od zewnątrz i przemocą państwową utrzymywali w niewoli; czwarty zaborca, który od wewnątrz naród bez państwa opanował, wyjadał mu i serca… i mózgi, podbijał jego ducha dumnego i chciał uczynić z polskiej pracy i polskiego zysku mierzwę dla siebie, a z gniazda polskiego – basztę wojenną dla zdobycia panowania nad światem – to … " .
Obecnie mamy dwóch zaborców ( jeden, od zawsze stały ) i nie mamy na nic wpływu. Nie mamy więc niepodległości !
„ rok temu odbył się masz całkowicie nielegalny; jeżeli odbędzie się marsz nielegalny, jeżeli narodowcy będą chcieli maszerować w tym samym miejscu, gdzie jest zarejestrowana inna demonstracja, wtedy wszystko jest w rękach policji; dlatego, że to jest po prostu nielegalne zgromadzenie i tu policja ponosi odpowiedzialność".
https://niezalezna.pl/417670-trzaskowski-atakuje-marsz-niepodleglosci-chuligani-ktorzy-niszczyli-warszawe
Najprawdopodobniej da pozwolenia innym demonstracjom w miejscu którędy będzie chciał przejść Marsz Niepodległości i w ten sposób sprowokuje konflikt i oskarży o to oczywiście MN.
https://niezalezna.pl/417670-trzaskowski-atakuje-marsz-niepodleglosci-chuligani-ktorzy-niszczyli-warszawe
Pięknie napisane. Szerzona wizja przyszłej Polski jako gospodarczej kolonii obcego kapitału oraz, co za tym idzie, sprowadzenia polskich trzydziesto- i czterdziestolatków do roli korporacyjnego proletariatu, zaprzecza idei niepodległości. Dlatego michnikowszczyzna wkłada Marszowi kij w szprychy. Ci którzy zrośli się z polityką rozwoju zależnego Polski, i tej polityce zawdzięczają wysoką pozycję, nie są w stanie zrezygnować z tej wizji, czego dowodem jest jazgot i bieganie po pomoc za granicę.
Umacnianie Polski jako państwa suwerennego, a nie jako europejskiego landu, wiąże się z potrzebą stopniowej wymiany elit we wszystkich dziedzinach funkcjonowania państwa. W tym celu trzeba aktywnie zabiegać o odtworzenie w młodym pokoleniu środowisk inteligencji zakorzenionej w kulturze narodowej.
W charakterze załącznika do powyższego, zacytuję stwierdzenie dowódcy 4 Armii bolszewickiej nacierającej w sierpniu 1920 roku na Polskę Jewgienija Siergiejewa (wcześniej oficera armii Imperium Rosyjskiego). To ta armia w dniach 4-6 lipca przełamała front polski w bitwie nad Autą, ale nie zdołała rozbić polskiej 1 Armii gen. Gustawa Zygadłowicza. Po tej bitwie rozpoczął się odwrót polskiego Frontu Północno-Wschodniego gen. Szeptyckiego, który zakończył się dopiero pod Warszawą. Jednostki 4 Armii bolszewickiej (dowodzonej już wtedy przez Aleksandra Szuwajewa) zapędziły się nad dolną Wisłę i na skutek opóźnionego odwrotu (w bitwie nad Wkrą kawaleria gen. Karnickiego z 5 Armii gen. Sikorskiego zdobyła jej radiostację) nie zdołały wycofać się na wschód. Poniosły ciężkie straty i większość stanu 4 Armii wycofała się na teren Prus Wschodnich, gdzie została internowana. Po przegranej wojnie z Polską Siergiejew (podobnie jak Tuchaczewski) napisał książkę [przetłumaczoną w 1925 roku na język polski i wydaną w Warszawie], w której krytycznie ocenił trafność rachub polityków z moskiewskich kancelarii liczących na przeniesienie bolszewizmu do Polski. Oto fragment:
"Rachuby na wybuch rewolucji polskiej mogły być poważnie brane pod uwagę jedynie w kancelariach politycznych, i to w tych tylko, które były bardzo odległe od frontu. Wojsko mało w to wierzyło i zdawać by się mogło, że próba sformowania czerwonej armii polskiej w Białymstoku, wielkim ośrodku fabrycznym, była wystarczającym dowodem tego, iż źródła naszej informacji zbyt optymistycznie patrzyły na stan rzeczy w Polsce."
We wrześniu 1937 roku Siergiejew został rozstrzelany w Moskwie.
Źródła:
- Siergiejew Jewgienij, Od Dźwiny ku Wiśle, Warszawa, 1925, cytowany fragment ze s. 108.
- http://sierpien1920.pl/slownik-postaci/bolszewicy/jewgienij-siergiejew/
https://www.salon24.pl/u/piko/910038,11-11-kilka-zdjec-i-pare-zdan
https://www.salon24.pl/u/piko/910274,o-policji-to-bedzie-ballada
Tylko czy czasem z niepodległości nie zostaną nam tylko marsze?
Super pomysł. Masz jakiś sensowny plan "odtykania rury"?