Czas znika, mija przeszłość, wiek niezwrotnie bieży,
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
Ignacy Krasicki

Truizmem pachnie stwierdzenie, iż polska nauka wciąż jest niedofinansowana. To tylko jedna z naszych bolączek, ale niezwykle dotkliwa. Co więcej, bieda doskwiera szczególnie dyscyplinom humanistycznym, które coraz częściej (celowo?) spychane są na margines zainteresowań społeczeństwa. A to bardzo źle, ponieważ człowiek komplety winien mieć nie tylko pełen portfel, otwarte serce ale także wiedzę o świecie. Jedną z nauk konstytuujących człowieka, jak również obywatela, jest z pewnością historia. Jeszcze do niedawna nawet osoby sprawne w dziedzinach ścisłych w procesie kształcenia otrzymywały minimalną, lecz niezbędną dawkę wiedzy o czasach minionych. Dlatego wcale nierzadkimi bywały przypadki, gdy architekci, inżynierowie czy lekarze, ale i tzw. szarzy obywatele, potrafili pogawędzić o początkach państwa polskiego, faraonach, Rzymie i wielkich odkryciach geograficznych. Dziś… Przypuszczam, że dawne czasy już raczej nie powrócą dlatego jako szczególnie cenne jawią się inicjatywy mające na celu upowszechnienie prawdziwych pereł dziedzictwa kulturowo-historycznego i zapoznanie z nimi polskiej publiki.
Do nich zaliczam działania grupy zapaleńców (i jednocześnie profesjonalistów), którzy postanowili dokonać przekładu jednego z największych dzieł średniowiecznej Europy, czyli „De Administrando Imperio” („O zarządzaniu imperium”) autorstwa Konstantyna Porfirogenety (cesarz bizantyjski; ur. w roku 905, a zmarły w roku 959). Człowiek ten stworzył kilka niezwykle ciekawych dzieł, ale wspomniane wyżej jest jego opus magnum, a ponadto zawiera mnóstwo informacji o wczesnej historii Słowian.
Do dziś nie ma w pełni naukowego i całościowego polskiego wydania „De Administrado…” Mają je natomiast niemal wszystkie poważne narody. Warto abyśmy i my wykorzystali zapał ludzi, którzy pracują nad udostępnieniem nam tego wielkiego dzieła. Z tej przyczyny pozwolę sobie na apel do wszystkich pasjonatów historii, a także ludzi dobrej woli, aby wspomogli te zbożne dzieło.
Tak, wiem. Istnieje kilka innych kanałów umożliwiających wystosowywanie podobnych próśb, ale sytuacja naprawdę jest ekstraordynaryjną. Ponadto wśród Piszących i Czytających treści zamieszczane na S24 przewija się mnóstwo osób rozumiejących wagę wspomnianego przedsięwzięcia. Ufam, że problem docenią także osoby odpowiedzialne za selekcję i umieszczanie wpisów. Do osiągnięcia celu brakuje już bardzo niewiele…
W imieniu uczestników projektu serdecznie dziękuję!
PS Pod tym linkiem można wspomóc opisany projekt:
https://zrzutka.pl/d6nh9p
------------------------------
Obrazy wykorzystywane wyłącznie jako prawo cytatu w myśl art. 29. Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Inne tematy w dziale Kultura