Brakiem odwagi jest wiedzieć, co prawe, lecz tego nie czynić.
Konfucjusz
Tak, to prawda. Jestem bardzo krytyczny wobec obecnego obozu władzy. Nie oznacza to jednak, abym wzorem politycznych ślepców lub ludzi złej woli nie potrafił dostrzec pozytywów. Jednym z nich jest niewątpliwie nie sama nominacja prof. KUL-u na stanowisko ministerialne, ale jego deklaracje dotyczące planów zmian w edukacji i nauce.
Nasłuchałem się lamentów, przestróg i krzyków wszelkiej maści krytyków P. Czarnka, wieszczących koniec szkolnictwa. Bo jakże to tak? Człowiek, który mówi rzeczy oczywiste, zgodne z prawdą i naturą oraz nie bojkotuje zasad logiki nie powinien, ba!, nie ma prawa - według nich - mieć wpływu na kształcenie polskiej młodzieży. Pominę w tym miejscu androny serwowane przez postępactwo w stronę szefa MEiN. Babranie się w tych niedorzecznościach, pozbawionych jakiejkolwiek rzetelnego uzasadnienia, byłoby swoistym intelektualnym i estetycznym masochizmem. Wspomnę tylko o tym, co mnie zbudowało.
Otóż, zaraz po otrzymaniu nominacji, prof. Czarnek zadeklarował m.in.:
Nauczanie historii, ostateczne zakończenie tej pedagogiki wstydu, która towarzyszyła naszej edukacji przez kilkadziesiąt lat, i dzisiaj mamy tego efekty również, i jednoznaczne poprawienie podręczników, zwłaszcza w tym obszarze, o którym mówił pan redaktor, bo w wielu miejscach podręczniki nie pasują do podstawy programowej.
Dodał również…
Myślę, że tak to zostało ułożone w ostatnich kilkudziesięciu latach - ten program nauczania, również historii, że o ile mamy wiedzę na tematy, na której wiedzy nie mają nasi przyjaciele w innych krajach europejskich, krajach świata i dobrze, że mamy tę wiedzę ze starożytności, ze średniowiecza, to brakuje często czasu na to, żeby się mogli dogłębnie zapoznać studenci, uczniowie, z wiedzą z najnowszej historii, która jest kluczowa, jeśli chodzi o zrozumienie sytuacji, w jakiej dzisiaj jesteśmy i skąd się znaleźliśmy w tej sytuacji.
Oświadczył także, że…
…to co jest kluczowe dzisiaj w nauce i szkolnictwie wyższym, to jest wolność nauki. Ja nie odmawiam nikomu prawa do poglądów, do głoszenia jego światopoglądu - podkreślił. Proszę zwrócić uwagę, że dzisiaj wolności nauki nie ma, dlatego, że tamta strona odmawia stronie konserwatywnej i stronie chrześcijańskiej, tym naukowcom, którzy bazują na myśli chrześcijańskiej, odmawia prawa do wolnej nauki i bardzo często nie można zorganizować konferencji o tematyce pro-life czy o tematyce chrześcijańskiej, natomiast bardzo chętnie pozwalają rektorzy na organizowanie konferencji o tematyce lewicowo-liberalnej czy wręcz lewackiej.
Na te słowa czekałem od pięciu lat. Rzecz jasna nie jestem wróżką i nie potrafię przewidzieć - czy plany nowego ministra zostaną zrealizowane sumiennie? W każdym razie, już samo to, że znalazł się w formacji sprawującej władzę człowiek zdeterminowany do przeprowadzenia tego rodzaju zmian i gotowy stawić czoła falangom antykulturowców, zasługuje na duży szacunek.
Panie Ministrze, gdy najdą Pana chwile zwątpienia, a zmasowane ataki przeciwników tajnych, jawnych i dwupłciowych będą powodować przyspieszone bicie serca, musi Pan pamiętać o starej dobrej maksymie, która brzmi: Jeżeli wróg cię chwali, sprawa jest problematyczna; jeśli ci ubliża, znaczy to, że jesteś na dobrej drodze. Powodzenia!
Link:
https://edukacja.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/7993721,przemyslaw-czarnek-men-edukacja-jan-pawel-ii-pedagogika-wstydu-program-dekomunizacja.html,komentarze-najstarsze,1
----------------------------------
Obrazy wykorzystywane wyłącznie jako prawo cytatu w myśl art. 29. Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo