Nigdy go nie spotkałem... pewnie dobrze...
Pierwsze jego texty czytalem w Polityka.net
Przyyznam się, że dobrze pisał.
Ale potem zmienił barwy i przeszedł na zla stronę....
Przez jakiś czas czytalem jego texty, ale w koncu, zniesmaczony, postanowilem go po prostu nie czytac.
- Taka Rzymska kara...
Przyznam się, że umie facet dobrac tytuł: kilka razy przeczytalem - nie zauwazylem kto jest autorem...
Sorry Winetu... a przecież przysiegalem!
A on ciagle pisze! i tytuły ma ciagle dobre!
Naprawdę trzeba silnej woli aby nie otworzyc jego textów, aby nie dodac komentarza!
- a jeszcze większego samozaparcia, aby nie komentować!
Naprawdę, tyle razy kusiłem się aby mu odpisac...
A tu trzeba zacisnąc zęby i nie dać się sprowokować!!!
Pamiętaj! każdy wqurv, aby mu cos dopisać, jest tylko glosem na jego koncie: extra odwiedzający!
Ja mam 124 wejscia, a Janusz ma 1200..
Wiec, moja kara jest prosta: nie wchodze, nie czytam, nie komentuję!
Pozwolcie mi to powiedziec glośno: ten Janusz to jest po prostu świnia!
Nie mam litosci dla tego konwertyty!
Moze własnie dlatego, że pisze inteligentnie i ma "ciekawe" tytuły!
Zajeło mi sporo czasu, aby wyrazic moja opinie o tej "g...e" ***
To naprawde bylo strasznie przykre, widziec kogoś, kto zostaŁ wybrany jako kandydat PiS poczym przeszedl na druga stronę frontu.
Naprawde milczalem dlugo - ale juz dosc!
PS
1. Zwroć uwage, że nie wspominam o jego kalectwie i sposobie w jaki je wykorzystuje.
Życze mu duzo zdowia!
2. *** otwieram konkurs na rozszyfrowanie tego slowa: podpowiadam to nie jest "gównie"
Inne tematy w dziale Rozmaitości