barkarz 5211 BLOG Przekopać Nierzeję Wiślaną barkarz Transport Obserwuj temat Obserwuj notkę 152 11.10.2019 BLOG Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przekop wykonać nie znaczy to jednak wcale, że będą przepływały nim statki, w końcu przecież wybudowano lotnisko w Radomiu także po to, żeby było, a nie po to, żeby ktoś z niego korzystał. Szkoda tylko tych miliardów bezpowrotnie straconych, roztrwonionych na czyjeś niemądre mrzonki, bo Polska nie jest przecież przesadnie bogatym krajem. Trudno też stwierdzić, że nie ma w naszym kraju palących problemów czekających na rozwiązanie i nie stać nas na wrzucanie pieniędzy w błoto. Domniemywanie, że dzięki przekopowi ożyje port w Elblągu jest dużym nieporozumieniem, bo jest on morski tylko z nazwy. Wystarczy rzut oka na mapę, żeby się zorientować, że aby dopłynąć z Zalewu do portu trzeba pokonać około 10 kilometrowy odcinek rzeki Elbląg, morskie statki wpływały tam ale było to kilkaset lat temu, gdy były jeszcze małe, drewniane i nie miały dużego zanurzenia. Dzisiejsze towarowe statki morskie nawet te najmniejsze miały – były podejmowane próby - poważne problemy, żeby tam dopłynąć i zawrócić, a dodatkowo działalność poru komplikuje dzielący go na 2 części niski wiadukt z trasą unii Europejskiej. Rzut oka na samo ujście rzeki pozwala nam stwierdzić, że nawet wpłynięcie na nią statku z dużym zanurzeniem łaywe nie jest, przy czym określenie – ujście – jest dosyć umowne. Rzeka Elbląg jest bardzo specyficzna i wyjątkowa, łączy Zalew z położonym na terenie depresyjnym jeziorem Drużno i potrafi płynąć jednego dnia w kierunku Zalewu, a innego odwrotnie. Generalnie można powiedzieć, że woda w niej stoi, a zimą cała rzeka zamarza na amen podobnie jak jezioro i Zalew. Pływałem do portu w Elblągu w latach 80-dziesiątych, woziliśmy zestawem pchanym żwir wiślany dla potrzeb budowlanych. Mieliśmy zanurzenie 1,9 m i wpływaliśmy do Elbląga Kanałem Jagiellońskim, który nazywaliśmy Kanałkiem, bo jest taki wąski, że nasz 100 metrowy zestaw z trudem wyrabiał zakręty. Oprócz nas pływała tam wtedy barka z Gdańska wożąca piasek morski używany do form odlewniczych w elbląskim Zamechu. Pamiętam, że port wydał mi się wtedy bardzo mały w porównaniu z innymi portami rzecznymi w Polsce. Zobacz galerię zdjęć: O mnie barkarz nikt ważny Nowości od blogera Udostępnij Udostępnij Skomentuj152 Gospodarka O suwnicach wiezionych z Chin i nie tylko ... seafarer Gospodarka Nowy znak na drogach. Polscy kierowcy nie wiedzą, co oznacza Redakcja Gospodarka Do domu pociagiem, pociągiem Intercity. arkatolin Gospodarka Kierowcy solidnie dostaną po kieszeni. Od 1 listopada nowa opłata Redakcja Komentarze Pokaż komentarze (152) Inne tematy w dziale Gospodarka #Handel Drożyzna w Polsce. Ceny w sklepach rosną szybciej niż inflacja Jeden dzień w roku zmienia psychologię zakupów Polaków. Ciekawe wyniki badań UOKiK bezlitosny dla Biedronki. Sieci grozi kolejna kara #Biznes Japoński pionier uruchamia fabrykę w Polsce. Na początek zatrudnią 1000 osób Nie żyje znany polski biznesmen. Był twórcą mięsnego imperium Pada gdańska fabryka za 800 milionów złotych. To może być szok dla regionu