barbie barbie
353
BLOG

Nasze "Panie Basie"

barbie barbie Polityka Obserwuj notkę 28
Pani Barbara Skrzypek przeszła prawie całą drogę Polaków jej pokolenia - tysiące, a nawet miliony ludzi pracowalo rzetelnie w czasach późnego PRL, aby potem kontynuować swoją działalność w rozwijającym się systemie demokratycznym.

Łatwo można sprawdić, że nie należę do zwolenników PiS, a raczej do przeciwników tej partii.

Pragnę wyrazić podziw i szacunek dla Sw.P. Pani Barbary Skrzypek bliżej znanej ogółowi jako Pani Basia! 

Dla mnie droga życiowa i postawa tej Pani jest prawie symbolem. To właśnie tacy ludzie (często są to kobiety) zapewniają funkcjonowanie Państw! Takie panie (a czasem i panowie) najczęściej pozostają w pewnym cieniu, a jednak to przysłowiowe "Panie Basie" są niezastąpioną pomocą dla różnych "luminarzy" sceny politycznej.

Pani Elżbieta Witek powiedziała w Sejmie PRAWDĘ:

„Chciałam najpierw prosić uczczenie minutą ciszy pani Barbary Skrzypek, która przez ponad 30 lat jako sumienna, odpowiedzialna urzędniczka ciężko pracowała dla dobra Rzeczypospolitej”

Bloger "Nowoczesna Demokracja" słusznie przypomniał:

"Przypomnę, że urzędniczenie pani Basia zaczęła w PRL, w Urzędzie Rady Ministrów 6.09.1980 r. Trwała do 10.09.1989 r. Nie rzuciła pracy 13 grudnia 1981 roku. Pieła się. Była starszym referentem w Kancelarii Tajnej, potem w Gabinecie Prezesa Rady Ministrów, starszą statystyczką w Gabinecie Prezesa Rady Ministrów oraz starszą statystyczką w Gabinecie Ministra – Szefa Urzędu Rady Ministrów. Przez 9 lat współpracowała z trzema komunistycznymi premierami: Jaruzelskim, Messnerem i Rakowskim. Była sekretarką jednego z najbardziej zaufanych współpracowników Jaruzelskiego, gen. Michała Janiszewskiego, tego od WRON."...

W okresie związania z PiS pełniła funkcję szefowej kancelarii oraz dyrektora biura prezydialnego partii. Była pełnomocniczką Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego – głównego udziałowca spółki Srebrna, w której sama również posiadała dwa udziały.

Tak, Pani Basia ciężko pracowała dla Polski! Po prostu rzetelnie wypełniała zadania, które jej powierzono. Dziś nawet zajadli pseudo "antykomuniści" nie odważają się jej oskarżać o "współpracę z reżimem" , "działalność agenturalną" lub ubliżać jej od "komunistek i złodziei" czy "zdradzieckich mord", choć pojawiło się kilka "analitycznych" tekstów o jej karierze urzędniczej (np. w "Polityce""). Wypominano w nich Pani Barbarze, że nie rzucila pracy 13 grudnia 1981 r. i pozostała urzędniczką służącą nowym władzom. Może wreszcie nasi rodzimi Hunbejwini przekonają się, że Polska trwa nie dzięki niezrównoważonym "reformatorom" i "rewolucjonostom", a właśnie dzięki takim pozostającym w cieniu "Paniom Basiom", które lojalnie wobec swych aktualnych szefów wypełniają swoje obowiązki - i w konsekwencji po prostu umożliwiają im działania w pełnym świetle reflektorów.

Żadne państwo nie może się opierać jedynie na rewolucjonistach - państwo to maszyna o wielu trybach, które muszą się sprawnie kręcić - inaczej po prostu nie da sie w nim żyć!

Ciekawe, że Panią Basię docenili także satyrycy z "Ucha Prezesa" przedstawiając ją w sposób niewątpliwie sympatyczny - właściwie jako jedną taką postać serialu. Cześć jej pamięci!

barbie
O mnie barbie

Nazywam się Tomasz Barbaszewski. Na Świat przyszedłem 77 lat temu wraz z nadejściem wiosny - była to wtedy niedziela. Potem było 25 lat z fizyką (doktorat z teoretycznej), a później drugie tyle z Xeniksem,  Uniksem i Linuksem. Dziś jestem emerytem oraz bardzo dużym wdowcem! Nigdy nie korzystałem z MS Windows (tylko popróbowałem) - poważnie! Poza tym - czwórka dzieci, już szóstka! wnucząt, dwa koty (schroniskowe dachowce), mnóstwo wspaniałych wspomnień i dużo czasu na czytanie i myślenie.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (28)

Inne tematy w dziale Polityka