LAS SMOLEŃSKI
"...nasi przeciwnicy życzą nam bolesnych dla społeczeństwa reform, które zmniejszą poparcie dla PO i rządu. Rząd w tę pułapkę nie wpada..."
Sławomir Nitras, europoseł PO
"Władza siedzi w bagnie po szyję i własnym butem w łeb się wali, żeby prędzej utonąć"
Jacek Kuroń, 1981
"Jest wielką niegodziwością ze strony Kaczyńskiego, że zawłaszczył sobie uniwersalne wartości takie jak patriotyzm, uczciwość czy poszanowanie prawa. Chyba nie ma w Polsce innego polityka, który miałby czelność wpisać w sztandary swojej partii ideały wspólne dla ogółu obywateli i uzurpować sobie prawo do bycia ich rzecznikiem."
bloger MGM
"Kto by pomyślał, że pod niewinnie wyglądającymi, z pozoru nawet dobrotliwymi buziami, kryją się najwięksi hamulcowi postępu i jątrzyciele, którzy nie mogą się pogodzić z faktem, że większość Narodu nie podziela ich fobii i paranoi."
bloger Tabul o "obciachowcach"
Nowości od blogera
Przy wyborze czegokolwiek nie tylko kogokolwiek staram się unikać emocji. Staram się sprawdzić funkcjonalność użyteczność. Nie kupuję też rzeczy tylko z powodu ich urody. Jak dotąd dobrze na tym wychodziłam.
No i porządek na Krakowskim musi być!
Tako rzecze HGW!
Pozdrawiam
Gdzie kłamie? Pan bluźnisz! Prezydent miałby kłamać? Obywatele mogą kłaść co chcą i gdzie chcą, a straż miejska może ich potem ukarać mandatem, a "śmieci" uprzątnąć. Taki wolny mamy kraj!
Moja nie rozumieć...
http://bilbo.poznan.salon24.pl/298254,grozne-bardzo-grozne-kwiaty
i tak to zwykle bywa, od kwiatów się zaczyna...
Zawsze powtarzam, że opresywna władza najbardziej się boi ośmieszenia. Bo jak się ludzie śmieją, to są wolni.
Pozdrawiam.
Jan Pietrzak „Nielegalne kwiaty”
Wiele polskich kwiatów
rozkwitało już,
pod Cassino maków,
pąków białych róż.,
kwiatów, co czerwieńsze
były niźli krew,
w wierszu i piosence,
i w okopów mgle...
Ale takie kwiaty, jakie kwitną tu,
Na warszawskim placu
- to prawdziwy cud,
Szpicle i armaty stoją przeciw nim,
Pałki, automaty, tresowane psy.
Nielegalne kwiaty, zakazany krzyż,
co dnia rozkwitają z betonowych płyt.
Ludzie je składają,
wierni sercom swym,
co w nadziei trwają
przeciw mocom złym.
To najdroższe kwiaty,
jakie widział świat.
Można za nie płacić w celi parę lat,
można stracić zęby za goździki trzy,
liczyć krwawe pręgi, długo łykać łzy...
Takich drogich kwiatów
co dzień świeży stos
niosą warszawiacy, kiedy mija noc.
Ciemna noc dla tamtych,
dla nas jasny dzień.
Z nami słońce prawdy,
z nimi zdrady cień.
Niepodległe kwiaty,
niezniszczalny krzyż.
Huczą gabinety i imperium drży.
Szydzi z generałów,
nie lęka się wojska
nielegalny naród, zakazana Polska!
Pozdrawiam :)