Andrzej Wojtyczko Andrzej Wojtyczko
2023
BLOG

Konwencja PO – bicie piany, frazesy, ucieczka od przeszłości

Andrzej Wojtyczko Andrzej Wojtyczko Polityka Obserwuj notkę 76

W dniu dzisiejszym trzy największe partie polityczne w Polsce mają swoje konwencje, w związku ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi. Chodzi o PO, PiS i SLD.

Szef PiS, J. Kaczyński zapowiedział następujące działania (za wyborcza.pl):

- Polska powinna się rozwijać co najmniej 5 proc. rocznie, a gospodarka musi być innowacyjna

- zwiększenie wydatków na naukę

- programy dla tworzenia nowych miejsc pracy

- polityka prorodzinna - 500 zł na każde pierwsze dziecko w rodzinach niezamożnych i 500 zł na każde drugie dziecko

- bezpłatne przedszkola i żłobki

- likwidacja NFZ

J. Kaczyński powiwdział: “Potrzebna jest praca, godziwa płaca, mieszkanie, służba zdrowia z prawdziwego zdarzenia i bezpieczeństwo na starość”.

SLD w przemówieniu lidera partii, L. Millera zaproponowało Polakom następujący program m. in. (za wyborcza.pl):

- 2 proc. wydatków na naukę, technologię i badania naukowe
- likwidację gimnazjum
- domy dziennego pobytu dla seniorów
- komisariat w każdej gminie
- opiekę stomatologiczna w szkołach
- ścieżki rowerowe
- ochronę ogrodów działkowych
- ''koniec dzikiej reprywatyzacji''

Oczywiście, do konkretnych propozycji obu partii politycznych można zgłaszać różnego rodzaju zastrzeżenia, można też dorzucić jakieś inne pomysły. Tym niemniej, są to jakieś konkretne propozycje określonych działań, w odróżnieniu od PO, na której konwencji zabrakło propozycji konkretnych działań w interesie Polaków.

Jaki program przedstawiła PO na tle programów PiS i SLD? Otóż rządząca partia w Polsce nie przedstawiła Polakom żadnego programu, ponieważ okazało się raz jeszcze, że PO to partia politycznego bicia piany, frazesów i ucieczki od przeszłości. Okazało się, że PO uważające siebie za najbardziej demiokratyczna partię polityczną w Polsce, jest tak demokratyczna, że nie pozwolila swojemu szefowi, D. Tuskowi na konwencyjne wystąpienie.

To jest bardzo rzadki przypadek w historii partii politycznych na całym świecie, dlatego o tym piszę. Okazało się, że PO nie jest tylko świetlanym przykładem dla innych partii politycznych w Polsce, ale też PO daje przykład do naśladowania partiom politycznym, na całym świecie o tym, w jaki sposób zorganizować własną konwencję bez szefa partii politycznej, który w tym samym czasie, zajmuje się nie wiadomo czym. Dla PO, szczególne gratulacje za “mistrzowskie” stadardy polityczne w ukrywaniu swojego szefa patii, D. Tuska. Gdyby ktoś nie wierzył w to, że D. Tusk jest dalej szefem PO, to proponuję odwiedzenie oficjalnych stron PO – www.platforma.org

Oto, garść frazesów i dyrdymałów oraz politycznego bicia piany w wykonaniu, a jakże by inaczej, pani premier Kopacz (za wyborcza.pl i wp.pl):

"Platforma się zmieniła. Zmieniła się, bo w pewnym momencie trochę oddaliła się od ludzi. Czy chcemy to zmienić? Tak, możemy to naprawić i chcemy to zrobić “

"Pamiętajcie, że waszym pracodawcą nie jest Warszawa, burmistrz, a każdy obywatel Rzeczypospolitej. Ja tak pojmuję swoją rolę i wiem, jak bardzo wymagającym pracodawcą jest ten pracodawca.”

"Jeśli będziecie pracować z pasją, jeśli będziecie uczciwi do bólu, to ludzie wam zaufają.”

"Dzisiaj ta oferta, którą wy składacie Polakom, jest prawdziwa. Dzisiaj Polacy muszą wiedzieć, że chcecie im pomóc. My dzisiaj nie chcemy oceniać ludzi, my chcemy ich rozumieć. I z tym pójdźcie do ludzi.”

"Dzisiaj przed wami szansa na zagospodarowanie historycznego budżetu. Polacy dzisiaj mają poczuć, że nie muszą rezygnować z pracy, bo w żłobkach znajdzie się miejsce dla ich dzieci.” 

Na koniec, w mojej opinii najlepsze zdanie: ”Na koniec Kopacz stwierdziła, że członkowie partii muszą przyzwyczaić się do jej krótkich wystąpień, bo ''jest od roboty, a nie gadania''. To jest prawdziwe, kolejne mistrzostwo, w osiąganiu politycznej przewrotności w wykonaniu pani premier. Ponieważ, najpierw przez pół godziny pani premier bije polityczną pianę i opowiada polityczne frazesy, bez żadnych konkretów, a na koniec mówi, że premier jest od roboty, a nie gadania. Po prostu ręce opadają.

Warto podkreślić, że PO z panią premier, starają się przekonać Polaków, o tym, że tak naprawdę to nie wiadomo, kto w Polsce rządził przez ostanie 7 lat. PO w ogóle nie stara się podsumować swoich osiągnięć i porażek z czasów rządzenia Polską. Przeszłość dla PO i pani premier nie istnieje. Co więcej, brak politycznego programu PO, świadczy również o tym, że dla PO przyszłość również nie istnieje, jedyne to co się liczy, to teraźniejszośc, czyli utrzymywanie się PO przy władzy. To jest właśnie to czym PO jest najbardziej zainteresowane, utrzymywanie władzy tak długo jak się tylko da zrobić.

Tak sobie pomyślałem, czy najlepszym podsumowaniem konwencji PO, nie byłby następujący tytuł, będący parafrazą tytułu znanego filmu: “Przyczajona Kopacz, ukryty Tusk”.

 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (76)

Inne tematy w dziale Polityka