Andrzej Wojtyczko Andrzej Wojtyczko
781
BLOG

Janukowicz musi odejść. Bilet do Rosji jedynym wyborem.

Andrzej Wojtyczko Andrzej Wojtyczko Polityka Obserwuj notkę 23

W wielu swoich komentarzach i tekstach na tematy ukraińskie, podkreślałem od samego początku wydarzeń, to jest od czasu demonstracji na Majdanie, że kluczem do rozwiązania konfliktu politycznego na Ukrainie jest Janukowicz. Wynika to z ukraińskiego systemu systemu politycznego i konstytucyjnego, dającemu prezydentowi państwa bardzo szerokie kompetencje. W tej sprawie nic się nie zmieniło. Janukowicz wciąż jest kluczem do rozwiązania konfliktu politycznego w państwie.

Janukowicz, nie podpisując układu stowarzyszeniowego z Unią, kierował się interesem własnym i własnego syna oraz interesem otaczających go oligarchów. Ponieważ, bez żadnych wątpliwości w interesie narodu ukraińskiego było podpisanie układu z Unią. O tym, że jest to w interesie Ukrainy, pokazali demonstranci na Majdanie.

Przez ostatnie dwie miesiące, Janukowicz wodził za nos opinię publiczną, okłamując o tym, jaki to świetny zrobił interes z Rosjanami, a nie z Unią. W sposób bezczelny okłamywał, ukraińską opozycję pozorując z nią rozmowy mające doprowadzić do pokojowego rozwiązani konfliktu. Jeszcze raz okazało się, że Janukowicz to polityk kłamliwy, niewiarygodny i nierzetelny. Rozmowy z Janukowiczem, są stratą czasu dla każdego polityka. Ukraińska opozycja zauważyła że od Janukowicza nie dostaną żadnych ustępstw. W związku z tym, zaczęli domagać się ustąpienia Janukowicza i rozpisania przedterminowych wyborów prezydenckich. Był to postulat bardzo trafny, o czym napisałem w jednym z tekstów. Jeszcze wówczas wyobrażałem sobie, że w wyborach przedterminowych Janukowicz mógłby ponownie startować. Ustąpienie Janukowicza i ponowne wyboru, z całą pewnością uspokoiłyby sytuację polityczną na Ukrainie. W zachodnich systemach demokratycznych, gdy dochodzi do kryzysu politycznego, ponowne wybory parlamentarne są sprawą zupełnie normalną.

Wczoraj nastąpiły krwawe, tragiczne wydarzenia na Ukrainie, za które Janukowicz ponosi osobistą odpowiedzialność. To Janukowicz wydał polecenie pacyfikacji Majdanu i to Janukowicz wydał rozkaz strzelania do demonstrantów. Po tych wydarzeniach, które z pewnością zapiszą się w historii Ukrainy, dla Janukowicza nie miejsca na scenie ukraińskiej i europejskiej scenie politycznej. Prezydent kraju nie może być katem swojego narodu. Janukowicz musi ustąpić ze stanowiska prezydent kraju, a następnie muszą być zorganizowane kolejne wybory prezydenckie. Jest jasne że, kat własnego narodu nie może w tych wyborach uczestniczyć. Janukowicz za mordowanie własnych rodaków stanie przed sądem ukraińskim lub Trybunałem Sprawiedliwości w Hadze. Nowy prezydent Ukrainy, wywodzący się z opozycji ukraińskiej, podpisze układ stowarzyszeniowy z Unią, skieruje państwo w kierunki integracji z Unią oraz zacznie budować państwo demokratyczne, a nie państwo autorytarne, jak to było w przypadku Janukowicza.

Janukowicz kierując się interesem osobistym oraz interesem otaczających go oligarchów, zdecydował się na bliski związek z Rosją. Rosja jest zainteresowana, słabą Ukrainą ponieważ słabe państwo jest łatwiej podporządkować Rosji niż państwo silniejsze, jakim stałaby się Ukraina po podpisaniu układu z Unią. Przystąpienie do pacyfikacji Majdanu, nastąpiło zaledwie w jeden dzień po tym, jak Rosja poinformowała o wykupieniu praktycznie bezwartościowych obligacji ukraińskich. Więc, z dużym prawdopodobieństwem można przypuszczać, że Rosjanie w zamian za wykup obligacji, zażądali od Janukowicza pacyfikacji Majdanu. Nastąpił krwawy szturm na Majdan, w którym zginęło ponad dwadzieścia osób, a kilkaset zostało rannych. Mimo tego, Majdanu nie udało się spacyfikować. Demonstranci wciąż okupują Majdan. Użycie siły przez Janukowicza niczego nie rozwiązało, a nawet pogłębiło konflikt polityczny na Ukrainie. Janukowicz od tego momentu nie będzie partnerem dla nikogo. Sankcje wprowadzane przez Unię boleśnie dotkną Janukowicza i otaczających go oligarchów. Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest ustąpienie Janukowicza i ponowne wybory prezydenckie, bez udziału Janukowicza. W związku z tym, że Janukowiczowi będzie groził sąd za jego zbrodnie przeciwko narodowi, jedynym wyjściem dla niego będzie bilet w jedną stronę, bez prawa powrotu, do tych, którym chciał sprzedać Ukrainę, wbrew woli narodu, a mianowicie do Rosji Putina.

 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (23)

Inne tematy w dziale Polityka