Andrzej Wojtyczko Andrzej Wojtyczko
1442
BLOG

W odpowiedzi Staremu, Wakizashi i innym – list do ambasadora

Andrzej Wojtyczko Andrzej Wojtyczko Polityka Obserwuj notkę 26

Związek Ludności Narodowości Śląskiej napisał list do ambasadora Rosji w Polsce. W tym absurdalnym liście napisano: “W związku z informacjami prasowymi, o umieszczeniu przez wojska rosyjskie w Obwodzie Kaliningradzkim rakiet Iskander-M, przystosowanych do przenoszenia głowic nuklearnych, w imieniu Związku Ludności Narodowości Śląskiej zwracamy się do Waszej Ekscelencji, o przekazanie władzom Federacji Rosyjskiej naszej prośby, o rozważenie możliwości niekierowania tych rakiet w kierunku Śląska.” Wyraziłem opinię, żeby nie zwracać uwagi na ten list, ponieważ nie sposób jest dyskutować z absurdalnymi opiniami. Niestety, mleko się rozlało, ponieważ pojawiły się liczne opinie w internecie na ten temat. Na salonie24.pl pisali o tym Stary „Dźwigacze”, Wakizashi „ŚLĄZACY PISZA LIST DO KRYMSKIEGO CARA!”, Witold Nowina-Chrzanowski „Śląscy zdrajcy podlizują się Putinowi”. Napisałem trochę komentarzy pod tymi notkami, ale teraz postanowiłem napisać, zupełnie odrębną notkę w tym temacie, ponieważ sprawa jest tego warta.

Nie pochodzę ze Ślaska, mieszkałem w centralnej Polsce, ale spędziłem na Śląsku (Tarnowskie Góry) dwa lata, z powodu zasadniczej służby wojskowej. W związku z tym czuję się uprawniony do wypowiadania opinii w tej sprawie. Ślązacy, jakich poznałem, to ludzie bardzo pracowici i dumni. Mam dla nich bardzo dużo szacunku. Mają swoje duże poczucie odrębności od reszty kraju, związane z językiem, kulturą i historią. Jednocześnie nie są uznawani za naród. Sąd Najwyższy, opierając się na opiniach ekspertów potwierdził ten fakt. Nie sądzę, żeby dla Ślązaków to była zasadnicza kwestia. Są bardzo przywiązani do swojego regionu, tradycji i kultury, to im w zupełności wystarcza do życia.

Problem polega na tym że Polacy postanowili obrzucać Ślązaków błotem i wyzwiskami, tylko dlatego że marginalna organizacja śląska wysłała absurdalny list do ambasadora Rosji. Jak można dyskutować z najbardziej absurdalnymi opiniami wyrażonymi w tym liście? Przepraszam, to co zrobi Putin w związku z listem, zaakceptuje prośbę związku i wyceluje rakiety we wszystkie inne cele w Polsce, z wyjątkiem Śląska? To jest jakiś nonsens. To na co liczyli autorzy listu to wywołanie rozgłosu medialnego wokół ich związku, co jak widzę udało się w pełni.

W państwach demokratycznych istnieją różnego rodzaju organizacje o dość radykalnym nastawieniu. Jedną z takich organizacji jest opisywany związek. Takie organizacje, korzystając z prawa do wyrażania opinii, formułują w przestrzeni publicznej, dość kontrowersyjne hasła, po to żeby zwrócić na siebie uwagę. Najlepszą metoda radzenia sobie z takimi organizacjami, jest nie zwracanie uwagi na tego typu opinie i hasła. Stąd Polacy, powinni studzić emocje związane z pojawianiem się tego typu haseł, a nie próbować z nimi polemizować. Ponieważ, jednoznacznie widać że organizacja która opublikowała ten list liczy na rozgłos w mediach. Pewnie to jest główny cel tego listu. Z tego co się orientuje związek jest marginesową organizacją, korzystającą z praw do wyrażania swoich opinii, nawet najbardziej kontrowersyjnych.  

Świadomość odrębności Ślązaków od reszty kraju jest w tym regionie powszechna. Nie ma się co o to obrażać. Przypadek zrządził że dwa lata pracowałem w innej części kraju, a mianowicie na Kaszubach, Tuchola i okolice. W tym regionie, ludzie mówią trochę innym językiem niż Polacy, oraz też mają duże poczucie odrębności od Polaków. Co z tym możemy zrobić? Dokładnie nic. Musimy wspólnie się tolerować i szukać tego co nas łączy a nie dzieli. Między innymi, polega to na wygaszaniu emocji związanych z istnieniem w Polsce różnych regionalizmów niż na ich podsycaniu.

Pytanie podstawowe, jest takie, na ile ta organizacja jest silna i reprezentatywna dla ludności Śląska? Nie wiadomo. Ponadto, jak można ukarać związek który wysłał wspomniany list do ambasadora? W demokratycznym państwie prawa, mają prawo do tego typu działań i wyrażania najbardziej absurdalnych opinii. Tylko po co, nimi zawracamy sobie głowę? Ta sprawa zakończy się tym, że Polacy obrzucą Ślązaków obelgami, ci sobie to zapamiętają, i przy najbliższych wyborach zagłosują na śląskie organizacje radykalne, tylko po to żeby zrobić na złość Polakom. W rezultacie, mur emocji miedzy Polakami i Ślązakami, wzniesiony dzięki, takim listom, jak wspomniany, oraz polskim komentarzom w tej sprawie, będzie jeszcze solidniejszy. To jest właśnie to, o co chodzi autorom listu. Wzniecenie emocji między Polakami i Ślązakami, po to, żeby było nam trudniej żyć w jednym kraju.

 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (26)

Inne tematy w dziale Polityka