Andrzej Wojtyczko Andrzej Wojtyczko
325
BLOG

Kto powinien zapłacić ambasadzie rosyjskiej – kilka pytań

Andrzej Wojtyczko Andrzej Wojtyczko Polityka Obserwuj notkę 5

 O dłuższego czasu władze polskiego państwa zastanawiają się kto powinien zapłacić za szkody poniesione przez ambasadę rosyjską podczas Marszu Niepodległości 11 listopada 2013. Jak pewnie, wszyscy pamiętamy, polskie MSZ przesłało prośbę w tej sprawie do urzędu miasta Warszawa. Władze Warszawy odmówiły, płatności wychodząc z założenia, że nie są stroną w tym sporze. W tym stanowisku miasta, widzę niekonsekwencję władz Warszawy, ponieważ miasto będzie ponosiło, nie pierwszy raz zresztą, koszy odnowienia instalacji artystycznej o nazwie “Tęcza”, spalonej podczas Marszu Niepodległości. Budzi to moje duże zdziwienie, ponieważ miasto Warszawa nie jest właścicielem instalacji, jej właścicielem jest państwo polskie, a mimo to miasto bardzo chętnie wydaje pieniądze na odnawianie “Tęczy”. Komuś ta zabawa z odnawianiem ”Tęczy” znudziła się, ponieważ tym razem w celu odnowienia instalacji, konstrukcję zdemontowano, aby ponownie zamontować na wiosnę. Jestem przekonany, że instalacja nie wróci na swoje dawne miejsce, przed kościołem, gdzie była traktowana, jako gejowska prowokacja wymierzona w katolików. Ponieważ jeśli będzie podjęta próba instalacji konstrukcji w dawnym miejscu, to z pewnością bez gwałtownych protestów katolików, i nie tylko, w tej sprawie.  

Wracając do tematu. Wobec odmowy miasta Warszawy, polskie MSZ nie potrafiło określić, kto powinien zapłacić za poniesione szkody ambasady rosyjskiej. Nie stąd, ni zowąd, władze państwa polskiego oświadczyły że szkody zostaną pokryte z budżetu państwa, czyli zapłacą wszyscy podatnicy. Jako obywatel państwa polskiego, z którego podatków władze polskiego państwa chcą zapłacić ambasadzie rosyjskiej poniesione straty, mam kilka pytań do przedstawicieli państwa.

Po pierwsze, jakie szkody zostały wliczone w straty poniesione przez ambasadę. Rosjanie mówią o 11 tysiącach dolarów odszkodowania. Jak podawały rosyjskie media, w następstwie zajść 11 listopada została uszkodzona m.in. brama wjazdowa do rosyjskiej ambasady, domofon i trzy samochody. Ucierpiały też inne obiekty rosyjskiego kompleksu dyplomatycznego - budynek Przedstawicielstwa Handlowego i Rosyjskiego Centrum Nauki i Kultury. Chciałbym wiedzieć jakie dowody Rosjanie mają na przedstawione straty. Czy dysponują zdjęciami i materiałami video oraz sporządzonymi notatkami na ten temat, czy też, po prostu wymyślili sobie opisane straty? Jak do tej pory żadne informacje w tym zakresie, nie zostały ujawnione, więc podejrzewam, że Rosjanie takim materiałem faktograficznym nie dysponują, więc opisane straty, po prostu wymyślili sobie.

Rzecznik MSZ powiedział, że z punktu widzenia prawa międzynarodowego doszło do naruszenia Konwencji wiedeńskiej o stosunkach dyplomatycznych. Stwierdził że, w takim przypadku państwo odpowiada za dopuszczenie do sytuacji, że osoby fizyczne naruszają nietykalność misji dyplomatycznej. W sposób oczywisty, rzecznik manipuluje opinią publiczną, ponieważ stwierdza że Polska pokryje straty, natomiast w żaden sposób nie podnosi kwestii sposobu obliczenia wysokości żądanego odszkodowania przez Rosjan. Poza tym, skoro dla rzecznika MSZ jest tak oczywiste, to dlaczego MSZ prosił o pokrycie strat miasto Warszawa? Tutaj mataczenie rzecznika MSZ jest widoczne jak na dłoni.

Po drugie, chciałbym wiedzieć, czy w szacowaniu wysokości żądanego odszkodowania przez Rosjan, brali udział polscy biegli? Poza tym, chciałbym wiedzieć, czy procedury związane z szacowaniem rosyjskich strat, były sporządzone na podstawie polskich przepisów i procedur czy też rosyjskich? Rzecznik MSZ nie był uprzejmy odnieść się do tego bardzo ważnego zagadnienia. Podano że, polskie władze będą zabiegać o odzyskanie pieniędzy od sprawców strat. Najprawdopodobniej wystąpi o to Prokuratoria Generalna, do zadań której należy zastępstwo procesowe Skarbu Państwa przed sądami. Jestem bardzo ciekawy jak Prokuratoria Generalna ma zamiar udowodnić sprawcom spowodowanie jakichkolwiek uszkodzeń ambasady rosyjskiej, skoro nie dysponuje żadną dokumentacją poniesionych szkód np. zdjęcia, opisy, opinie biegłych, notatki. Ponadto jak Prokuratoria Generalna, ma zamiar udowodnić w sądzi, że straty sięgnęły 11 tysięcy dolarów, tak jak chcą Rosjanie, a nie na przykład 5 tysięcy lub 20 tysięcy dolarów. Rozumiem, że dla Prokuratorii to nie ma żadnego znaczenia, ale mogę zapewnić że będzie podstawowa sprawa dla każdego sądu, jak też dla obrońców strony pozwanej do zapłacenia odszkodowania. Więc to, że Prokuratoria Generalna będzie domagać się w sądzie odszkodowania od sprawców za popełnione szkody jest śmieszne, ponieważ organ ten nie dysponuje żadnymi dowodami w tej sprawie. A jeśli nawet, Prokuratoria, znajdzie jakieś dowody, na podstawie których, sąd orzeknie odszkodowanie na poziomie 5 tysięcy dolarów a nie 11 tysięcy dolarów, ponieważ uzna, że Rosjanie zawyżyli straty, to co wtedy państwo polskie będzie miało do powiedzenia obywatelom płacącym podatki. Pewnie władze państwa polskiego powiedzą, że przepłaciliśmy, ale taki jest koszt przyjaźni polsko-rosyjskiej.

Ja, jako obywatel państwa polskiego dziękuję bardzo za przyjaźń polsko-rosyjską za która muszę płacić z własnej kieszeni. Obejdzie się. Od władz państwa polskiego oczekuję, zakwestionowania poniesionych strat żądanych przez stronę rosyjską. Ponieważ strona rosyjska nie dysponuje żadnymi dowodami na poparcie swoich żądań, ważnymi na gruncie polskiego prawa i przepisów. Jeżeli Rosjanom, to się nie będzie podobało to zgodnie z Konwencją Genewska, o czym nie raczył poinformować rzecznik MSZ, pewnie biedak zapomniał, mają prawo domagać się odszkodowania przed polskim sądem. To właśnie polski sąd jest instytucją najbardziej uprawnioną do tego, żeby określić zasadność żądanego przez Rosjan odszkodowania, ustalenia jego wysokości oraz ustalenia odpowiedzialnych za wyrządzone straty. Tak opisana sprawa przebiegałaby w normalnym państwie. Niestety, demokracja polska, o czym pisałem wielokrotnie, stacza się w kierunku Białorusi, co sprawa związana z odszkodowaniem dla ambasady rosyjskiej dobitnie pokazuje.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka