Andrzej Wojtyczko Andrzej Wojtyczko
2656
BLOG

Okoliczności dymisji minister Kudryckiej

Andrzej Wojtyczko Andrzej Wojtyczko Polityka Obserwuj notkę 22

 Media głównego nurtu Wyborcza I Onet poinformowały że minister nauki i szkolnictwa wyższego pani B. Kudrycka odejdzie z rządu. Pani minister w wywiadzie dla radiowej trójki stwierdziła, że: “- Polacy zasługują na to, żeby pojawili się nowi ministrowie, którzy przedstawią nowe pomysły i z nową energią przystąpią do rządzenia. Z mojego punktu widzenia potrzebny jest nowy minister w moim resorcie (…) Na tym polega system demokratyczny, żeby wprowadzać po pewnym czasie osoby, która mają nawet krytyczne spojrzenie na dokonania poprzednika, ale przede wszystkim nową pasję. Po sześciu latach będę poszukiwać być może nowych wyzwań.”  

Okoliczności odejścia pani minister zaskakują, ponieważ minister nie czekała, aż premier sam ogłosi, kto zostanie nowym ministrem w jego rządzie. Zdecydowanie swoim krokiem wybiegła przed szereg, nie dając premierowi szansy ogłoszenia zmian w rządzie w sposób kompleksowy z działaniem kampanii medialnej w tym zakresie. Ten fakt wskazuje, że pani minister nie jest zadowolona z decyzji premiera, który zapewne poinformował panią minister, że jest na liście osób do zwolnienia z funkcji ministra.

Ponadto argumentacja typu, że za długo sprawuje funkcję ministra oraz że jest potrzebny minister z nowymi pomysłami jest niepoważna. Ponieważ o tym, czy minister chce być ministrem na kolejne 4 lata, pani minister zdecydowała gdy był tworzony nowy rząd premiera Tuska, po ostatnich wyborach parlamentarnych. Wtedy pani minister podjęła decyzję, o tym że chce być ministrem na kolejne 4 lata, a nie 2 lata. Ta niepoważna argumentacja, jest kolejnym potwierdzeniem tego że pani minister nie jest zadowolona ze swojej dymisji.

Kolejny argument pani minister, polegający na tym że jest potrzebny nowy minister z nowymi pomysłami, jest również niepoważny, ponieważ nowy minister, będzie miał za mało czasu, aby swoje pomysły, wprowadzić w życie. Ponieważ do nowych wyborów zostały niecałe 2 lata, a to czy po tych wyborach PO będzie dalej rządziło nie jest takie pewne.

Ponadto, pamiętam niedawaną kampanię medialną Po przed referendum w Warszawie, podczas której PO używała argumentu, że warszawiacy powinni dać swojej pani prezydent szansę dokończenia kadencji, po to żeby te pomysły o których pani prezydent myślała, miały szansę być zrealizowane do końca pełnej kadencji. Ponieważ kadencja zakończona w połowie mandatu, spowoduje że warszawiacy nie odczują pozytywnych skutków rządzenia pani prezydent. Ten fakt, że w przypadku pani minister, zrezygnowano z argumentu o konieczności dokończenia kadencji przez panią minister, pokazuje że strategie medialne PO są chaotyczne i nieprzemyślane. W moim przekonaniu, w związku z tym, zmiany w rządzie, które miały na celu ten rząd wzmocnić w sensie wzrostu poparcia wyborczego, spowodują kolejny spadek sondaży wyborczych dla PO. Czas gdy w sondażach wyborczych PO zrówna się z SLD, jest bardzo bliski. Jeżeli tak się stanie, to z pewnością nastąpią ruchy rozłamowe w PO, ponieważ nie będzie wielu chętnych do pójścia na dno poparcia wyborczego dla PO razem z premierem Tuskiem.  

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (22)

Inne tematy w dziale Polityka