Władysław Frasyniuk powiedział w Radiu Zet, że skoro Kaczyński nie był internowany, to musiał podpisać tzw. "lojalkę". Ta wypowiedź nie spodobała się jednemu z najostrzejszych krytyków prezesa PiS, Stefanowi Niesiołowskiemu.
Niesiołowski nazwał wypowiedź Frasyniuka lekkomyślną i bezpodstawną: "Jeżeli Frasyniuk ma na to żelazne dowody, to niech położy je na stół. Według mnie takich nie ma i Kaczyński "lojalki" nie podpisał" - powiedział polityk PO.
Według Niesiołowskiego można wiele powiedzieć złego o Kaczyńskim, ale akurat nie w tej sprawie. W jego ocenie prezes PiS zachowywał się uczciwie i przyzwoicie w tamtym czasie.
Z kolei Joachim Brudziński uznał, że Frasyniuk idzie pod rękę z Jerzym Urbanem.
Inne tematy w dziale Polityka