"Kaczyński chciał aresztować mojego syna aby dotrzeć do mnie" - powiedział wczoraj Leszek Miller. W taki sposób skomentował medialne spekulacje, według których celem akcji CBA wobec Weroniki Marczuk było dojście do szefa SLD.
Leszek Miller był wczoraj gościem programu
"Fakty po faktach". Powiedział tam, że usłyszał od Andrzeja Leppera, że Kaczyński planował aresztować jego syna. Według Millera prezes PiS w ten sposób chciał dotrzeć do niego.
Szef SLD zdradził również okoliczności tego spotkania, na którym Lepper pozyskał tą informację. Kaczyński z Lepperem miał wtedy pić wino i ujawnić większość akcji planowanych przez służby specjalne.
Inne tematy w dziale Polityka