Janusz Korwin-Mikke ma żal, iż Paweł Lisicki nigdy nie wydrukował jego tekstu w "Uważam rze". Lider Kongresu Nowej Prawicy rozprawia się z poprzednią redakcją tygodnika. Mówi o niej: "PiS-owska psiarnia, która szczeka".
Na tym barwny polityk nie skończył oskarżeń pod adresem poprzedniej ekipy pisma; twierdzi, że dotychczas "Uważam rze" prezentowało linię zatrutej propagandy pisowskiej. Teraz to i za sprawą Jana Pińskiego w "Uważam rze" będzie można przeczytać prawdę.
Lider Kongresu Nowej Prawicy dziwi się Grzegorzowi Hajdarowiczowi, że tak późno wyrzucił Pawła Lisickiego i jego kolegów: "Nikogo jakoś nie zastanawia, dlaczego p. Hajdarowicz (nic o Nim nie wiem, nie wiem nawet, jak ma na imię.,..) tyle czasu trzymał wrogich sobie ludzi – a nie wytrzymał dopiero, gdy własna redakcja zaczęła Go obrażać?"- czytamy na jego
blogu. Przy okazji Korwin obraził Jarosława Kaczyńskiego i ze względu na ratyfikację Traktatu Lizbońskiego nazwał go zdrajcą.
Korwin-Mikke ma żal do poprzedniej redakcji "Uważam rze", że nie drukowała jego tekstów: "Łatwiej mi było zamieścić artykuł w prasie PZPR niż w „Uważam Rze” za rządów PiSmenów. A pamietacie Państwo jak potraktowala mnie cenzorka Joanna Lichocka w TVP, wyrzucając z programu „FORUM”, w którym miałem psie prawo uczestniczyć?" - pisze z pretensjami.
Oczywiście teraz, dzięki nowemu redaktorowi naczelnemu, Janowi Pińskiemu, to wszystko się zmieni. Korwin-Mikke uważa zatrudnienie Pińskiego w Uważam rze" za
wydarzenie rewolucyjne. Porównuje je do przejęcia w 1955 roku przez śp. Eligiusza Lasotę czasopisma „Po Prostu”.
Skąd ten ostry ton u Korwina?
Lidera Kongresu Nowej Prawicy rozwścieczyła wypowiedź byłego dziennikarza "Uważam rze", Piotra Goćka (powiedział on, że nikt nie chce współpracować z nowym redaktorem naczelnym, Janem Pińskim)- tak bardzo, że nazwał go oraz jego kolegów,
którzy odeszli z tygodnika, "PiS-owską psiarnią, która szczeka".
Pomimo tej obelgi, Korwin-Mikke wyraził nadzieję, że jego były podwładny w UPR, Rafał Ziemkiewicz, będzie dalej pisywał dla "Uważam rze". Ciekawe co na to sam Ziemkiewicz?
Janusz Korwin-Mikke został nowym publicystą w "Uważam rze".
Inne tematy w dziale Polityka