Rafał Ziemkiewicz skrytykował pomysł prezydenta Komorowskiego, aby 11 listopada zorganizować wspólne obchody Święta Niepodległości bez podziałów politycznych.
Ziemkiewiczowi nie podoba się ten pomysł, ponieważ nie wierzy w dobre intencje prezydenta. Według znanego pisarza i publicysty, Komorowski w ten sposób chce osłabić "Marsz Niepodległości". "Nie pomogła Gazeta Wyborcza, nie udało się zebrać chętnych do wygwizdywania marszu, nie udało się tego załatwić pałkami bandziorów z Niemiec. Teraz próbuje się takiej metody, by marszowi zaszkodzić" - mówi Ziemkiewicz dla portalu wpolityce.pl.
Publicysta "Uważam Rze" powiedział, że Komorowski próbuje destabilizować manifestacje patriotów tak jak czynili to kiedyś komuniści. "Przypomina mi to sytuację z czasów komuny, gdy władza nie mogła sobie poradzić z układaniem krzyża przez Polaków na ówczesnym Placu Zwycięstwa. Wymyślono więc, że plac trzeba zamknąć i wyremontować" - powiedział Ziemkiewicz.
Inne tematy w dziale Polityka