Andrzej Halicki uważa, że nie tylko Ewa Kopacz powinna przeprosić rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej za swoje zachowanie, ale wszyscy politycy. Polityk PO ponownie obarczył winą za kompromitacje obecnej władzy, Prawo i Sprawiedliwość.
Według Halickiego nieludzkim zachowaniem jest w obecnej sytuacji atakowanie Ewy Kopacz bądź krytykowanie państwa polskiego w kontekście ekshumacji Anny Walentynowicz. W ocenie polityka PO, nie ma podstaw aby twierdzić, iż polskie państwo nie działa.
Halicki zasugerował, że to główna partia opozycyjna jest odpowiedzialna za złą atmosferę jaka jest obecnie w Polsce. Polityk przypomniał, że dwa lata temu polskie społeczeństwo było zjednoczone wobec katastrofy smoleńskiej.
Halicki ponownie zaatakował rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej; stwierdził, że jej członkowie nie złożyli wniosków do prokuratury - a tylko w ten sposób można było doprowadzić do otworzenia trumien z ich bliskimi
Tymczasem rodziny smoleńskie mówią zupełnie co innego - twierdzą, że chciały to uczynić, ale polskie władze im na to nie pozwoliły. "Słyszałem wielokrotnie tego rodzaju sformułowania, a nawet sformułowanie, że mamy do czynienia z rosyjską jurysdykcją, co było zdumiewające. Terytorium Polski, polscy obywatele, obca jurysdykcja - rzecz niemożliwa do przyjęcia i niezgodna z prawem, łamiąca zasady polskiej suwerenności"- odniósł się do sprawy Jarosław Kaczyński.
Inne tematy w dziale Polityka