Jak bronić osoby ludzkiej ?

14 stycznia br. na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wraz z Radą do spraw Społecznych Konferencji Episkopatu Polski ,organizują - w ramach obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę -konferencję na temat : "Osoba ludzka - jej prawa  i   obowiązki" . 

W komunikacie o tej konferencji opublikowanym w witrynie e-KAI mozna przeczytać to :

 "Jubileusz 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości skłania również do refleksji nad współczesnym rozumieniem siebie samych.Skłania on zatem do namysłu zwłaszcza nad: naszym dzisiejszym rozumieniem człowieczeństwa i jego fundamentu – niezbywalnej i nienaruszalnej godności osoby ludzkiej; żywionymi przez nas wartościami i akceptowanymi wzorcami zachowań; moralnością, jej źródłami i obowiązywalnością; wolnością i jej granicami; odpowiedzialnością „wobec” i „za” drugiego człowieka, a także nad tym, co nas łączy lub może łączyć nie tylko jako obywateli odrodzonej Polski, ale, po prostu, jako ludzi dzielących polską i europejską codzienność."

Czytelnik dowiaduje się także o idei :

" „nowego humanizmu”, propagowaną przez Papieża Franciszka. Ideę humanizmu charakteryzującego się: (1) więziotwórczą kulturą solidarności, (2) zdolnością do dialogu jako formy spotkania oraz (3) zdolnością do generowania spoiwogennych procesów i rozwiązań mających na celu wzrost stopnia inkluzywności europejskich społeczeństw ."

Jest także podany program konferencji ,który składa się z:

- Otwarcie konferencji,które dokonają: dwaj rektorzy(UAM,oraz A.Ignatianum-Kraków),metropolita poznański i wice-premier RP.

-wykładu inauguracyjnego pt.Czy ideę algorytmizacji prawa można pogodzić z wyjątkowością człowieka ?

-dyskusyjnego panelu I z referatem wprowadzającym : Osoba ludzka jej prawa i obowiązki-ujęcie filozoficzne i prawne

-dyskusyjnego panelu II z referatem wprowadzającym : Godność osoby ludzkiej.

Powyżej przedstawiony projekt konferencji zdumiał mnie, a pisząc dokładniej - wprawił w osłupienie.

1.Autor/autorzy tego projektu musieli mieć potężne "fiksum dyrdum" w dniu pracy nad nim, skoro problem filozofii egzystencji ludzkiej podb hasłem "osoba", skojarzyli z tematem "obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę" -tematem przecież czysto politycznym i propagandowym. To musieli być wnuki tych, co to kiedyś raczyli nas wykładami  w  rodzaju: Rola i znaczenie PKWN w rozwoju i postępie tenisa stołowego.

2.Ani referat inaugurujący konferencję,ani wprowadzenia do paneli dyskusyjnych, nie zawierają nawet wzmianki hasłowej na przykład takiej postaci: cywilizacja i kultura Zachodu eliminuje aktualnie pojęcie osoby z życia wspólnoty ludzkiej.

Przecież  kategoria ta (osoba)nie skutkuje aktualnie pozytywnie i akceptująco w obyczajach, kulturze, oświacie i prawie.A instytucje państwowe różnych krajów Europy Zachodniej wręcz dyskryminują i prześladują tych, którzy usiłują stosować pojęcie osoby dla obrony i ochrony godnosci i praw człowieka. Program konferencji o   której piszę    milczy  na ten  temat.

3.Natomiast  fakt , że w programie konferencji pominięto anty-humanitarne działania Zachodu przenoszenia kategorii "osoba" na roboty i zwierzęta, (nadawaniu im praw osoby) dowodzi nie tyle ignorancji organizatorów, lecz zwykłego tchórzostwa przed brutalnym "lewactwem",  które zawładnęło Europą pod maskownicą w postaci nazwy "Unia Europejska".

4. Tą samą  przyczyną można wytłumaczyć drugi kompromitujacy fakt: braku referatu na temat nieodwracalnego niszczenia obecności w kulturze i obyczaju kategorii osoby przez Zachód , za pomocą zmiany znaczenia takich pojęć jak :małżeństwo,rodzina,matka,ojciec,kobieta,płeć...Jak można dzisiaj prowadzić przygotowanie dzieci w szkole do poprawnego rozumienia pojęcia osoby,jeśli im się opowiada o dwóch tatusiach w rodzinie,o tym ,że może wybrać sobie płeć ,lub o tym ,że może wskazać sądownie inną osobę jako prawną swoją matkę.

5.Na koniec wyrażę oburzenie wobec przedstawienia bełkotliwym językiem niby polskim, idei papieża Franciszka "nowego humanizmu".Tłumacz może zna język włoski natomiast język ojczysty jest mu całkowicie obcy.Za wyrazy: "więziotwórczą, generowania spoiwogennych,inkluzywności " powinien być ukarany wyrokiem na podstawie"algorytmizowanego prawa".