Technologie.Nauka
Hasło :"Teoria względności na cenzurowanym" ,które pojawiło się niedawno na salonie24, jest atrakcyjnym sloganem szczególnie dla tych internautów ,którzy z fizyką szkolną mieli kontakt jednostronny: pały od nauczyciela.
Na pewnym blogu ta cenzura ma motto : młodzi fizycy odrzucają SR autorstwa Alberta Einsteina. Jako przykład pada nazwisko :Joao Magueijo profesora fizyki w Imperial Cpllege w Londynie. Rzeczywiscie jest to młody fizyk, bo właśnie ukończył 51 lat.
Inteligentna kontra na moje szyderstwo ,brzmi: był jednak młody, gdy wystąpił z hiotezą VSL (Variable Speed of Light) dla wczesnego wszechswiata.Po pierwsze- VSL ma taki sam związek z SR, jak piernik z wiatrakiem.Einsteinowska szczególna teoria względności to nie jest fizyka wszechświata jaki podobno był kilkanascie miliardów lat temu, lecz fizyka aktualnie badana i stosowana w laboratoriach ziemskich.
Po drugie: jakie znaczenie w fizyce uzyskała hipoteza VSL? Kto kontynuuje badania nad nią? Czy przewiduje nieznane zjawiska do eksperymentalnego badania? Pytania retoryczne !
Bajkę o rzekomej cenzurze nałożonej teorii względności przez młodych fizyków, ma podtrzymać i rozwinąć drugie nazwisko : Lee Smolin, też młody, bo 63 letni fizyk amerykański.
W jaki Smolin ma obalić teorię wzgledności, to trudno odgadnąć, gdyż całe dotychczasowe życie zawodowe poświęcił bezsensownemu zajeciu : kwantyzacji pola grawitacyjnego.Stawianie zarzutu Einsteinowi ,że jego teoria grawitacji nie jest zgodna z fizyką ckwantową, w połączeniu z próbami zastąpienia einsteinowskiej GR - teorią pętlowej kwantowej grawitacji (LQG),dowodzi tylko głębokiej i jednoczesnej ignorancji w dziedzinie rozumienia filozoficznych podstaw GR, oraz QM.
A jeśli przypomnimy sobie , że Lee Smolin jest autorem kabaretowej hipotezy kosmologicznej selekcji naturalnej, zwanej teorią wszechświata płodowego ,to propozycja, by uznać go za cenzora, lub obalacza teorii względności Alberta Einsteina, niejednego fizyka może rozśmieszyć do łez.
Szczegółowa teoria względnosci (SR) ma formalizm matematyczny zamknięty i spójny ,a wszystkie przewidywane efekty potwierdzone eksperymentalnie.Tylko odkrycia świata, w którym SR nie funkcjonuje, może spowodować ograniczenie jej stosowalności, lecz nie upadek.Ogólna teoria względności (GR) jest triumfem fizyki klasycznej ośredka ciagłego i podstawą filozofii czasu , oraz przestrzeni.I ten drugi fakt, będzie decydował o jej losach w przyszłości.
Wpis :: "Szczególna teoria względności na cenzurowanym" wyciągnął z ciemnych i zatęchłych zakamarków kultury internetowej, maniaków usiłujących[w swych komentarzach pod tym wpisem] wyeliminować z historii fizyki Alberta Einsteina , jako twórcę teorii względności nazywając go oszustem i plagiatorem.
Ignorując badania historyków fizyki, pewien bloger (oznaczę go pierwszą literą jego nicka czyli [ k], bardzo sprytny,bo tylko komentuje, a nie pisze notek na salonie 24, umieścił dziesiątki komentarzy pełne rzekomych dowodów jego twierdzenia, iż Albert Einstein dokonał plagiatów odpowiednich prac autorstwa: Poincare, Lorentza i Hilberta.
Tymczasem H.Poincare nigdy niie przedstawił teorii/hipotezy względności z jej konsekwencjami w postaci efektów kinematycznych[dylatacji czasu, skrócenia długości, składania prędkości, relatywistycznego pędu,relatywistycznej masy.
Einstein mógł "ściągnąć" z H.Poincare tylko kilka ogólnikowych uwag na temat zasady względności, jakie można znaleźć w jedynej pracy Poincare[1-2] o tym zagadnieniu, opublikowanej przed rokiem 1905 - gdyby był głupi i chciał obniżyć poziom swojej rozprawy [3].
Następne kłamstwo upowszechniane przez zajadłego nienawistnika fizyki Einsteina -pana[k], jest jego twierdzenie o przemilczaniu w pracy [3] przez A.E. nazwiska "Lorentz", przy jednoczesnym rzekomym splagiatowaniu transformacji Lorentza, dowodu tej transformacji, oraz niezmienników jej [inwariantów].Jeśli się zważy , że Einstein w swej pracy poświęca kilka stron opisowi dokonań Lorentza (z pełną informacją, że jest to dokonanie tego właśnie uczonego),a potem przedstawia własne wyprowadzenie transformacji L.[4] to trudno nie nazwać komentarzy autorstwa (k) : kłamliwą próbą ogłupiania czytelników salonu24.
I wreszcie ostatni akt tego ogłupiania : rzekomy priorytet matematyka D.Hilberta w odkryciu Ogólnej Teorii Względności, jest dowodem tego, że swoboda i upodobanie pana [k] w konstruowaniu kłamstw o twórczości naukowej Alberta Einsteina wynikają z kuriozalnej ignorancji w dziedzinie historii fizyki współczesnej.
Bloger [k] nic nie wie o wynikach pracy międzynarodowego zespół historyków nauki [5],pod kierunkiem wybitnego historyka teorii względności J.Stachela, ustalając ,iż Hilbert w trakcie korekty szpaltowej swego raportu zmienił datę ukończenia rękopisu na wcześniejszą, wyprzedzającą datę ukończenia pracy przez A.Einsteina. I było to świadome, a nie przypadkowe działanie.Fotokopię kolumn do korekty, z fałszywą datą wpisaną przez Hilberta, zamieszcza prof.Daniela Wuensch w swej pracy[6].
Ordynarnych i brutalnych[ uwag i opinii na temat życia osobistego, i sumienia etycznego Alberta Einsteina innnych komentatorów, skwituję milczeniem.Brak reakcji autora notatki i właściciela bloga , na komentarze fałszujące historię fizyki współczesnej ,tłumaczę sobie jakimś przejściowym osłabieniem jego uwagi i sumienia.
Literatura
[1]H.Poincare, L'etat actuel et l'avenir de la psyhique mathematique,Bull.des Sciens Math. 2,28,p.1,302,1904
oraz tłumaczenie rosyjskie[jakie mam przed sobą] :
[2]А. Пуанкаре «Современное состояние математической физики и ее перспективы» 113, 663–677 ,1974
[3] A.Einstein, Zur Elektrodynamik bewegter Korper,Annalen der Physik, 1905,17,891-921
[4] loc.cit. s.14-17
[5] J.Mehra,Einstein,Hilbert and the theory of gravitation, Dordrecht ,1973
[6] D. Wuensch. Zwei wirkliche Kerle, Goettingen, 2005
No modern scientist comes close to Einstein's moral as well as scientific stature (John Horgan)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie