"Co Pan Bóg rozdzielił,tego człowiek niech nie łączy"-często mawiał mój patron naukowy prof.Jan Weyssenhoff ( trawestując słynne ewangeliczne pouczenie) ,gdy pod jego kierownictwem wkraczałem w nie rozpoznaną dziedzinę raltywistycznej dynamiki pól sprzężonych w ośrodku ciągłym.Maksyma ta nie miała zniechęcać próbujacych unifikować modele teoretyczne różnych bytów i oddziaływań, lecz uprzytamniać im monstrualnie wielkie trudności w osiągnięciu założonego celu,którym było odsłoniecie "Jedno".
Niczym jednak, są trudności w fizyce teoretycznej dla tych,którzy mieli ,lub mają daleko do przekroczenia 30 lat życia.Można to sprawdzić na przykładach twórców i badaczy LQG [Loop Quantum Gravity], czyli Kwantowej Grawitacjin Pętli.
Unifikacja fizyki kwantowej i ogólnej teorii względności[czyli teorii grawitacji Alberta Einsteina] będąca treścią nieustannych marzeń fizyków-kwantowców, jest twórczym zajęciem 30 grup badawczych na świecie, zatrudniających łącznie kilkaset fizyków teoretyków i matematyków.
Niestety ,rezultaty ich prac nie są pozytywne.Przyczyną tego jest bardzo mała wartość stałęj sprzężenia pola grawitacyjnego,która określa cechy kwantów tego pola.
Stała sprzężenia dla pola ExB ( często zwana stałą struktury subtelnej)wynosi około 1/137,dla oddziaływania silnego(jądrowego)jest 100 razy większa,dla oddziałwania elektrosłabego wynosi10^(-5)wartości stałej dlaExB,a dla pola grawitacyjnego jest około 43 rzędów wielkości mniejsza od stałej struktury subtelnej!
Toteż grawitony[kwanty pola grawitacyjnego],owe hipotetyczne porcje energii pola grawitacyjnego, mają tak małą wielkość,że praktycznie nie można ich wykryć doświadczalnie.
Tymczasem dwie grupy fizyków z Wielkiej Brytanii:
pierwsza - z University College London pod kierunkiem prof.Sougato Bose [1],
prof.Sougato Bose
druga,dwuosobowa - Chira Marletto z Uniwersytetu Oxfordzkiego i Vlatko Vedral [2] z National University of Singapore,
przedstawiły niezależnie,dwa podobne szczegółowe projekty eksperymentu laboratoryjnego sprawdzającego, czy natura grawitacji jest naprawdę kwantowa .
foto:GW Morley / University of Warwick i APS / Alan Stonebraker
W każdym z tych eksperymentach dwie sferyczne mikromasy oddziałują tylko grawitacyjnie Każda masa jest umieszczona w jednym z dwóch sąsiednich interferometrów, które tworzą superpozycję.Jeśli masy te ulegają splątaniu kwantowo-mechanicznemu, to grawitacja musi być sprawcą. Jeśli masy zostaną splątane, gdy opuszczą interferometry, oznacza to, że grawitacja jest z natury kwantowa, ponieważ tylko pole kwantowe może indukować splątanie.
Przedstawiony eksperyment oparty jest na zasadzie:
dwóch obiektów(układów) nie można "zaplątaćkwantowo" bez pośrednika kwantowego.
W pracy[2] jest klarowny dowód ogólny twierdzenia ,
że każdy układ[np.pole] zdolny do pośredniczenia w splątaniu dwóch systemów kwantowych- sam musi być kwantowy.
W końcowej części pracy[2], pokazano formalnie, że ewolucja faz wywołana grawitacyjnym oddziaływaniem dwóch mas o wielkości mikronów, w sąsiednich interferometrach cząsteczkowo-falowych może wykryć ich splątanie, nawet gdy są one umieszczone daleko od siebie.
Techniczne wykonanie takiego eksperymentu pomyślanego, może stwarzać duże trudności z uwagi na szum tła zakłócającego oddziaływanie grawitacyjne.Niektórzy recenzenci tego pomysłu, jako sceptycy wobec idei kwantowej natury grawitacji,podchodzą do niego krytycznie.
Według mnie, trzeba eksperymentalnie pokazać ograniczenia ontologiczne fizyki kwantowej (czyli oczekuję negatywnego wyniku eksperymentu),gdyż nieznośny totalitaryzm poznawczy tej fizyki , stał się już niebezpieczny.
Oto zaczyna kursować opinia o potrzebie budowy większego zderzacza cząstek elementarnych od istniejącego LHC.Większa energia jest potrzebna do lepszego zbadania własności cząstek Higgsa (he,he,he),trzeba także zajrzeć do przestrzeni poniżej jednostki Plancka [10^(-35)m] ,a do tego trzeba mieć jeszcze większe energie...itd.
Atrofia patologiczna zainteresowania światem makroskopowym,którego istotą unikatową jest życie ,już doprowadziła do ubóstwa wiedzy o Ziemi,jej wodach,atmosferze i wnętrzu.Wielkie energie[ i fizyka tych energii] to domena gwiazd , a nie - planet.Tworzenie materii gwiezdnej na Ziemi ,to destrukcja ładu kosmicznego-owoc totalitaryzmu poznawczego fizyki kwantowej.
Literatura
[1] Sougato Bose and all, Spin Entanglement Witness for Quantum Gravity,Phys. Rev Lett. 119 , 240401 ,13 .XII. 2017, arXiv:1707.06050v1
[2]C. Marletto and V. Vedral, Gravitationally Induced Entanglement between Two Massive Particles is Sufficient Evidence of Quantum Effects in Gravity,Phys. Rev. Lett. 119, 240402 – Published 13 December 2017 arXiv: 1707.06036v2
No modern scientist comes close to Einstein's moral as well as scientific stature (John Horgan)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie