Eine Eine
3951
BLOG

Już się narodził człowiek, który będzie żył 1000 lat

Eine Eine Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 50

Dziedziniec Dialogu- 2017 rozpoczął się 17 październikadebatą:„Człowiek 2.0. Droga jednokierunkowa?”, spotkanie odbyło się w poniedziałek w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.

Rozważano problem duchowościczłowiekaw dobie nowych technologii. Jej uczestnicy zastanawiali się, czy technologia nie stała się współcześnie nową religią, oraz jakie są etyczne granice nauki.

Prof. Dariusz Jemielniak z Akademii Leona Koźmińskiegostwierdził w swej prelekcji , że wszelkie analogie dotyczące rozwoju technologicznegow przeszłości, a dzisiaj,"głęboko chybione".Aktualna rewolucja technologiczna nie ma sobie równych w przeszłości.

Druk, to był nieistotny epizod w rozwoju cywilizacyjnym z punktu widzenia tego, co się dzieje teraz. Następuje głęboka cyborgizacja ludzi. Wielu z nas znaczny czas swoich interakcji za dnia realizuje za pośrednictwem mediów elektronicznych, u niektórych jest to większość tych interakcji” – usiłował przekonać słuchaczy profesor.

A to - mówił dalej- jest tylko początek tego, co nas czeka”.

"Wirtualna rzeczywistość jest już na etapie, który umożliwia bardzo zaawansowane uczestniczenie w zdarzeniach, w których nie jest się obecnym fizycznie.Mamy roboty konwersacyjne: chatboty nakłaniają ludzi do zakupów, rozmawiając z nimi telefonicznie, a ludzie nie potrafią rozpoznać, że dzwoni nie-człowiek. Jesteśmy zdecydowanie na progu rewolucji. "

Według prelegentaa, człowiek 2.0 to będzie coś zupełnie nowego, a rewolucja z tym związana da się porównać jedynie do zejścia człowieka z drzewa.

"Człowiek, który będzie żył 1000 lat, już się narodził. To, co mnie niepokoi, to nie to jak daleko technologia się rozwinie, ale czy nadąży za nią system społeczno-ekonomiczny. Czy kapitalizm będzie umiał wyjść mu naprzeciw? Jeśli nie, będzie 1 promil elity żyjącej 1000 lat i cała reszta, żyjąca w niskiej rozdzielczości przerywanej reklamami, bezczynna, bo pracę wykonają za nią maszyny "- wieszczył profesor , niby prorok "pogan"którzy przybyli na spotkanie ze znikającą kulturą chrześcijańską i znikającym człowiekiem ,który pragnie Bogai chce być zbawiony po śmierci.

Jesli jest człowiek "2.0" to musiał być człowiek "1.0"-tak pomyślałem ,jeszcze przed debatą.Kim ten człowiek był? Siedział na drzewie,czy w jaskini?Polował na swoich braci ,czyprzeciwnie,tworzył z nimi wspólnoty?wierzył w bogów żyjących tak jak on i śmiertelnych, czy w Boga nadnaturalnego ,poza czasem,przestrzenią,będącego pierwszą przyczyną wszystkiego stworzonego przez niego.

Prelegentby nie odpowiedział na takie pytania, i nawettakich pytań nie znalazłem w nagraniu FB,ani w sprawodawczym tekście.Dla niego człowiek/ludzkość jest „jednokierunkowy/a” . Istnieje tylko przyszłość,przeszłości nie ma i nie było.

Prelegentchyba nie wie ,że byli na przykład :Arnold Toynbee,Feliks Koneczny,MarianZdziechowski,Józef Hoene-Wroński,Nicolás Gómez Dávila, Eriic Voegelin inie zna ich studiów nad dziejami ludzkości,z którychwynika jednoznacznie,że rozwój gatunku zwanego człowiekiem nie jest jednokierunkowy[jakkolwiek to słowo będziemy rozumieć] tylko różnokierunkowy.a na danym kierunku może być postępem, lub regresem,cofaniem się do czasów prehistorycznych.

Właśnie czasy nowożytne[od XVwieku]są taką zapaścią katastrofalną rozwoju duchowego człowieka, co nieopatrznie ujawnił prelegent kiedy wypowiedział kurizalną informację o takiej treści:

„….będzie 1 [jeden]promil elity żyjącej 1000 lat i cała reszta, żyjąca w niskiej rozdzielczości przerywanej reklamami, bezczynna, bo pracę wykonają za nią maszyny..”.

Dariusz Jemielniaktę perspektywę nazywa rewolucją technologiczną I może  nazywa on  ją "nowym humanizmem" ,lub "trans-humanizmem",gdy w istocie jest szczytowaniem  - w nauce  i technologii -  “bydłokracji”.



Eine
O mnie Eine

No modern scientist comes close to Einstein's moral as well as scientific stature (John Horgan)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (50)

Inne tematy w dziale Technologie