Natrafiłem w sieci/na salonie24 na takie pytanie:
„Are photons “matter”, or are they “Energy”?
W tym pytaniu przeciwstawia się materię – energii, lub energię - materii. Nie głupie pytanie, a interesujące. Większość fizyków nie lubi terminu [ i pojęcia ] : materia, lecz co krok w fizyce na nie natrafiamy. Uwielbiają natomiast termin /pojęcie „energia” ,chociaż zawsze w połączeniu z oświadczeniem: nie wiemy jaki jest sens tego pojęcia.
I do tej mikstury : „nie lubię M, ale zawsze jest mi potrzebne, oraz lubię anty-M ,chociaż nie wiem, co to jest” , ktoś złośliwie dosypał „fotony” pytając czym one są : M, czy anty M? Uważny czytelnik spokojnie zauważy ,że nie ma tutaj definicji ani „materii” , ani „ energii”.No to dajmy ją.
Według mnie materia to „ziemia”, a energia to „niebo”. Ziemskie to inaczej-naturalne/przyrodnicze , a niebo to inaczej duchowe/nadprzyrodzone Fotony natomiast, to reprezentacja nieba na/w ziemi. Słowo „reprezentacja „ zrozumiesz gdy się zastanowisz nad tym:
1 parlament/sejm to reprezentacja narodu. Naród działa poprzez parlament.
2.rząd to reprezentacja państwa. Państwo działa poprzez rząd.
Wobec tego może wolno napisać tak:
3.Fotony to reprezentacja nieba. Niebo działa poprzez fotony.
Uparty czytelnik powyższego strzeli zapewne z „grubej rury” i zapyta: a jak ściśle zdefiniujesz pojęcie „reprezentacja” ,bo jak widać jest to wytrych do tej notatki. Odpowiem krótko: tak jak jest zdefiniowane to pojęcie w teorii grup. Prawdopodobnie kolega Tadeusz T. się żachnie: teorię grup, czyli rozdział najbardziej ścisłej nauki wpychasz do teologii?
W odpowiedzi mojej przeczyta:
teoria grup wynikła z teologii !
Większość fundamentalnych zasad fizyki otrzzymano trawestując odpowiednie zasady teologii do nauki o przyrodzie.To dziwne,nieprawdaż?
No modern scientist comes close to Einstein's moral as well as scientific stature (John Horgan)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie