Tydzień temu NASA rozpoczęła zPrzylądka Canaveral na Florydzie, kolejna misję cargo za pomocą rakiety Atlas 5. W jej głowicy umieszczono kapsułę "Orbital ATK Cygnus ".Jednak misja ta, należąca przecież do rutynowych prac okresowego zaopatrzenia stacji orbitalnej ISS z załogą ludzką, ma w sobie element sensacyjny.
Start rakiety Atlas V [ źródło:NASA/GRC]
Oto bowiem ,po rozładowaniu , kapsuła "Cygnus" zostanie oddalona od stacji ISS ,wprowadzona na odrębną orbitę [420km-455km] ,a na koniec zostanie na niej wywołany [zdalnie] duży pożar z silnymi płomieniami.
Eksperyment nosi nazwę Saffire-I i pozwoli przetestować przebieg procesu zachowanie się pożaru/płomieni w warunkach bardzo słabego pola grawitacyjnego i sztucznie wywołanej nieważkości.Poprzedzał go [trzy lata temu] eksperyment "Flex" na stacji ISS polegający na zapaleniu kropli benzyny, który to proces zaskoczył obserwatorów [kulisty kształt płomienia,zagadkowo długi czas trwania].
Z lewej:płomień w polu grawitacyjnymZiemi.Z prawej:paląca soę kropla heptanu w eksperymencie Flex na stacji ISS źródło: NASA/GRC
Dla mnie jest oczywistym,że procesy fizyczne przebiegające na Ziemi mają charakter i przebieg unikalny: nic poza Ziemią nie jest takie same i nie dzieje sie tak samo- jak na Ziemi.Zresztą juz na Ziemi nie ma dwóch bytów identycznych,a powszechnie zakładamy,że w całej Galaktyce jest takich bytów bezliku.To dziwna postawa.
Safire - 1 skierował moja uwagę na "prawo kosmiczne" będące działem prawa międzynarodowego,zajmującym się wykorzystywaniem i użytkowaniem przestrzeni kosmicznej i ciał niebieskich. Przez przestrzeń kosmiczną przyjęto roumieć przestrzeń zaczynająca się od 90 km od powierzchni Ziemi [ tzw.linia Karmana ].
Przestrzeń kosmiczna jest dobrem wspólnym i może być użytkowana tylko w celach pokojowych i każde państwo ponosi odpowiedzialność za działania w tej przestrzeni na podstawie układu Narodów Zjednoczonych z roku 1967 .Zakazana jest[na podstawie tego układu] tamże działalność militarna, a na liście szczególnych określeń,wymieniono na przykład: zakaz manewrów i ćwiczeń ,wojskowych.
Wywoływanie dużych pożarów na platformach orbitujących ,badanie ich przebiegu,weryfikacja metod likwidacji itp. może być wykorzystane w celach szkolenia militarnego.A dodajmy do tego brak międzynarodowej kontroli tych testów ,oraz brak dostępu do ich wyników dla innych państw,przy jednoczesnym zagrożeniu skutkami dla dowolnego obszaru powierzchni kuli ziemskiej.
Wydaje mi sie , że organizacja/instytucja o akronimie NASA zaczyna już od dłuższego czasu wykorzystywać swój monopol w technologii kosmicznej do celów dwuznacznych i wyłączonych spod niezależnej kontroli, obiektywnej weryfikacji, oraz takiej samej oceny.
No modern scientist comes close to Einstein's moral as well as scientific stature (John Horgan)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie