„Jezus nie jest kimś, kto powrócił do normalnego życia biologicznego i zgodnie z prawami biologii będzie musiał któregoś dnia umrzeć.
Jezus nie jest zjawą [„duchem”],Znaczy to : nie jest kimś ,kto w rzeczywistości należy do świata zmarłych, może jednak w jakiś sposób ukazywać się w świecie żyjących.
Spotkania jednak ze Zmartwychwstałym są także czymś innym niż do- świadczenia mistyczne, w których duch ludzki zostaje na chwilę uniesiony ponad siebie samego oraz doświadcza świata Boskiego i wiecznego ,by potem znowu powrócić do normalnego wymiaru swej egzystencji. Doświadczenie mistyczne jest wyjściem na jakiś czas poza granice obszaru duszy i jej zdolności postrzegania. Nie jest jednak ono spotkaniem z osobą przychodzącą z zewnątrz.
Co w rzeczywistości możemy powiedzieć o szczególnej naturze Zmartwychwstania Chrystusa? Jest ono wydarzeniem, które dokonało się w historii, lecz narusza jej obszar i wychodzi poza jej granice. Można spojrzeć na Zmartwychwstanie, jak na swoistą, radykalną mutację, w której otwiera się nowy wymiar życia i człowieczeństwa.
Tak, sama materia zostaje tutaj przetworzona na nowy rodzaj rzeczywistości. Człowiek Jezus teraz właśnie ,także ze swym ciałem należy odtąd do sfery Boskiej i wiecznej. Jak powiedział kiedyś Tertulian: ”ciało i krew mają odtąd miejsce w Bogu”. Święty Paweł właśnie to miał na myśli gdy pisze w listach do Kolosan o kosmicznym Ciele Chrystusa i tym samym ukazuje , że przemienione ciało Chrystusa jest jednocześnie miejscem, w którym ludzie są wprowadzani we wspólnotę z Bogiem i wzajemną ze sobą i w ten sposób mogą definitywnie cieszyć się pełnią niezniszczalnego życia.”
Wypis zpracy:
Joseph Ratzinger/Benedykt XVI, Jezus z Nazaretu,część II,wyd,Jedność,Kielce,2011,str 289-291
No modern scientist comes close to Einstein's moral as well as scientific stature (John Horgan)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo