213-ta konferencja Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego (założonego w 1899 roku),która właśnie zakończyła się w Long Beach(Kalifornia) przejdzie zapewne do historii kosmologii z racji doniesień złożonych przez dwa niezależne zespoły badające radiopromieniowanie młodych galaktyk .
Komunikaty i obszerne dowody w postaci zdjęć szeregu galaktyk, oraz szczegółowe ich analizy, doprowadziły do sensacyjnego twierdzenia współczesnej radioastronomii galaktycznej dysponującej niezwykle precyzyjną i o wielkiej rozdzielczości aparaturą (radioteleskopy i system przetwarzania danych):
CZARNE DZIURY STANOWIĄCE CENTRA MŁODYCH GALAKTYK POWSTAŁY WCZEŚNIEJ OD TYCH GALAKTYK !
Fakt ten ma wielkie znaczenie dla naszej wiedzy o powstaniu i rozwoju naszego Wszechświata.
Należy przedstawić te dwa zespoły obserwacyjne.
Jeden, to zespół kierowany przez dr.Cris Carilli ,profesora z US National Radio Astronomy Observatory (NRAO) w Socorro (Nowy Meksyk) pracujący z układem Expanded Very Large Array (EULA) w Nowym Meksyku.
Drugi ,to zespół pod kierunkiem dr Fabiana Waltera, profesora z Instytutu Radioastronomii im.Maxa Plancka w Bonn (MPIFR) i korzystający z układu radioteleskopów Atacoma Large Milimetr/Submilimetr ARRay (ALMA) w Chile.
Badania pomiarowe widm radiopromieniowania emitowanego przez czarne dziury związane z młodymi galaktykami(wiek rzędu 800 000 lat) oraz radiopromieniowania emitowanego przez gaz międzygwiezdny w tych galaktykach dowodzą bez wątpienia, że masywne ( o masach miliardy razy większych od masy Słońca), rotujące czarne dziury znajdujące się w obszarach centralnych kilkunastu galaktyk typu spiralnego, powstały wcześniej od materii gwiezdnej( pyłu i gwiazd), z którą są fizycznie związane.
Połączenie tego faktu obserwacyjnego, z odkrytym znacznie wcześniej- również obserwacyjnym faktem – “wyciekiem” pyłu międzygwiezdnego w postaci wirującej i rozwijającej się przestrzennie spirali o początku w czarnej dziurze w kilkunastu galaktykach(np. w galaktyce M87- rok odkrycia 1994), pozwala na postawienie niesłychanie doniosłej teoriopoznawczo tezy:
Masywne, czarne dziury stanowiące najczęściej centrum spiralnych galaktyk są “maszynami” produkującymi, wytwarzającymi nowe światy, gdyż z materii międzygwiazdowej, wyłaniającego się z nich, formują się następnie gwiazdy tworzące galaktykę.
Materia międzygwiezdna i powstające z niej gwiazdy, rodzą się w zagadkowych obiektach zwanych “czarnymi dziurami”. Jesteśmy więc świadkami procesów kreacji w naszym poznawanym wszechświecie – nowych światów ! Tak wizja kosmosu, oparta o wiarygodne i rzetelne obserwacje, może mieć doniosłe znaczenie dla wiedzy ludzkiej a także dla....religijnego pojmowania procesu Stworzenia.
Czarna dziura, to osobliwość -zarówno w sensie matematycznym jak i fizycznym- czasoprzestrzeni. W jej wnętrzu załamują się znane przez nas prawa fizyki. Czas i przestrzeń znane nam z dostępnego doświadczenia i z ogólnej teorii względności przestają istnieć. Tworzywo rzeczywistości znanej nam przybiera postać (lub znika bez śladu?) niemożliwą do pojęcia przez dotychczas uprawianą logikę. Stajemy w czarnej dziurze na “brzegu” naszej rzeczywistości, na krawędzi bytu dostępnego pojmowaniu przez naszą świadomość.
Jeżeli z masywnych czarnych dziur wyłaniają się układy gwiezdne ,dostępne naszym zmysłom i racjonalnym badaniom a czarna dziura jest brzegiem naszego wszechświata , to oznacza że pochodzimy nie z “tego świata”.
Czym jest ,wobec tego “tamten świat”, który stwarza gwiazdy i układy gwiezdne (galaktyki) materialne, dostępne zmysłom człowieka ?
Jaka straszliwa tajemnica jest położona przed nami?
I pomyślmy, zastanówmy się ..
Jaką głęboką prawdę niosą prastare religie, kiedy od tysięcy lat przekazują nam symbole “ innego świata” !
I jak bezcennym fenomenem Stworzenia jest umysł(świadomość) człowieka ,skoro dociera on na krawędź naszego wszechświata i staje wobec niemożliwej do nazwania Otchłani – zdumiony i przerażony !
No modern scientist comes close to Einstein's moral as well as scientific stature (John Horgan)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura