A.Einstein wielokrotnie publicznie ubolewał nad tym ,że jego teorię zjawisk występujących podczas ruchu ciał o prędkościach zbliżonych do prędkości c, środki masowego przekazu związały wyłącznie i głównie z filozofią relatywizmu, to znaczy powszechnej względności wszystkiego i wszystkich.W wywiadzie dla nowojorskiego dziennika “New York Times” 28.XII.1919 r. powiedział, że jego teoria nie relatywizuje świata, lecz odsłania świat wielkości i zjawisk absolutnych, przedtem nieznanych fizyce.Ten prawdziwy fakt zaistniał jednak dzięki pracy H.Minkowskiego, gdyż to jego idea 4-przestrzeni(nazwanej później “przestrzenią Minkowskiego”) z działającą w niej grupą przekształceń Lorentza, pozwala ów absolut w teorii względności odsłonić i rozwinąć w piękną strukturę matematyczną o różnorodnych konsekwencjach dla fizyki doświadczalnej.W modelu geometrycznym Minkowskiego STW przekształcenie współrzędnych zdarzenia t,x,y,z na współrzędne t’ , x’ , y’ , z’ , ma charakter obrotu hiperbolicznego ,który w podprzestrzeni euklidesowej 2-wymiarowej był pokazany na rys 1 poprzedniego wpisu [1],a który polega na obrocie osi t (czasowej)o kąt j , a osi x-ów na obrocie o kąt -j. Odpowiada jemu, układ równań podany po raz pierwszy przez H.Lorentza:
Kiedy v jest silnie mniejsze od c, to związki Lorentza przechodzą w granicy, w znane związki transformacji Galileusza funkcjonującej w mechanice Newtona. Ta relacja czysto formalna, nie upoważnia jednak do zacierania istotnych różnic ontycznych pomiędzy znaczeniami pojęć STW i znaczeniami pojęć mechaniki G-H.Świat prędkości dalekich od prędkości c jest radykalnie inny od świata prędkości przyświetlnych.H.Minkowski, w swojej 4 wymiarowej przestrzeni wprowadza wielkości geometryczne zwane czterowektorami, które mają doniosłe znaczenie w einsteinowskiej STW.Pierwszą taką wielkością jest czterowektor świata dwóch zdarzeń AB, którego moduł (wartość ) jest określony jako interwał czasoprzestrzenny i zdefiniowany poniższym równaniem:
Często interwałem czasoprzestrzennym nazywa się kwadrat tego wyrażenia.W 3 geometrii Euklidesa jest to równanie powierzchni kuli o środku w O, a w 4 geometrii Minkowskiego równanie dwóch powierzchni obrotowych hiperboloid.
W przecięciu płaszczyzną [t,x] otrzymujemy dwie pary hiperbol o równaniach podanych na
Położenie hiperbol jest takie ,że linie świata promienia świetlnego są ich asymptotami. Hiperbole te służą do skalowania osi układów, a tym samym do wyznaczania transformat Lorentza dla składowych przestrzennych i czasowej.Łatwo wykazać ,że moduł wektora świata (albo jego długość) czyli interwał czasoprzestrzenny jest niezmiennikiem transformacji Lorentza.Jest to pierwsza wielkość absolutna w przestrzeni Minkowskiego.Interwał czasoprzestrzeni nie zależy od układu odniesienia inercjalnego.Jest niezmiennikiem transformacji LorentzaDla przekroju [t,x] przestrzeni Minkowskiego interwał czasoprzestrzenny ma postaćs2 = t2 – x2i przypomina twierdzenie Pitagorasa dla trójkąta prostokątnego. Różnica jest tylko w znaku. Pierwiastek z wyrażeniat2 + x2w geometrii Euklidesa jest odległością dwóch punktów różnych AB i często zwany jest metryką przestrzeni.Metryka w przestrzeni Minkowskiego różni się znakiem od metryki w przestrzeni Euklidesa. Minkowski używał nazwy dla swojej przestrzeni , – pseudo euklidesowa.Kolejnym czterowektorem w przestrzeni Minkowskiego jest prędkość. Jest to wektor styczny do linii świata cząstki w danym punkcie i jego cztery składowe są
gdzie d(tau) - czas własny i analogicznie dla współrzędnych tego czterowektora na osiach y,z. Czterowektor prędkości nie zależy od układu odniesienia inercjalnego. Jest niezmiennikiem transformacji Lorentza Jeżeli składowe czterowektora prędkości pomnożymy przez m0 czyli przez masę cząstki zmierzoną w układzie O, to otrzymamy czterowektor “energii-pędu”.
Rysunek powyższy przedstawia tę operację dla dwóch składowych czterowektora “energii- pędu”.Natomiast cztery składowe wektrora “energii-pędu” mają postać pokazaną w wierszy 1 poniższego zestawu wzorów relatywistyki uzyskanych przez Minkowskiego na drodze zypełnie innej od tej po jakiej szedł Einstein.
Pierwsza składowa ( w wierszu nr.1.)ma wymiar masy i po podstawieniu za pochodną wartości wcześniej wyznaczonej i oznaczeniu przez m dostajemy wzór 2,czyli tzw. masę relatywistyczną. W STW jest ona równoważna energii co pokazuje wzór 3.Ponieważ c = 1 w tym wykładzie, więc możemy pomnożyć prawą stronę przez cE2 uzyskując związek 4.Związek ten pozwala obliczyć energię całkowitą cząstki w układach poruszających się z prędkością względną v(v <,= c).Natomiast iloczyn masy spoczynkowej (czyli masy wyznaczonej w układzie spoczywającym O) i kwadratu prędkości światła cnosi nazwę energii spoczynkowej cząstki.Oczywiście zachodzi logiczny związek:Energia kinetyczna = energia całkowita – energia spoczynkowaPozostałe trzy składowe przestrzenne “energii-pędu” z wiersza nr.1,są składowymi pędu relatywistycznego i można je wyliczyć wykorzystując wzory na pochodne współrzędnych względem czasu własnego. Na przykład postać ostateczną dla współrzędnej na osi X podaje wzór nr.6 (brak w liczniku v !)Wszystkie cztery składowe “energii-pędu” są zależne od układu odniesienia ,natomiast absolutny jest czterowektor “energii-pędu”.Czterowektor “energii-pędu jest niezależny od układu odniesienia. Jest niezmiennikiem transformacji Lorentza.Podobnie biegnie rozumowanie H.Minkowskiego w odniesieniu do przyspieszenia cząstki i siły wywołującej to przyspieszenie. W STW mamy więc czterowektor przyspieszenia i czterowektor siły zwany siłą Minkowskiego.Wszystkie wielkości będące czterowektorami są niezmiennikami(inwariantami) transformacji Lorentza.Są relatywistycznie niezmiennicze,są niezależne od ruchu względnego układu odniesienia inercjalnego. Są to wielkości absolutne w szczególnej teorii względności Lorentza-Einsteina-Minkowskiego.W zakończeniu trochę uwag historyczno-ontologicznych.Wykład H.Minkowskiego był opublikowany w roku 1909 [2].Przy pierwszym kontakcie z tekstem, A.Einstein nie był nim zainteresowany. Sytuacja była wzajemna,gdyż Minkowski, który był krótko profesorem uczelni w Zurichu, na której studiował Einstein zapytany o niego,odparł krótko:" Einstein,to student bardzo leniwy".Po latach Einstein powiedział jednak do V.Bargmanna : “wtedy wydawało mi się, iż algebra czterowektorów i tensorów to zbędna uczoność” [3].Dopiero pod wpływem swego przyjaciela inż.mechanika M.Besso [3] postanowił przestudiować tekst i zaraz potem zaczął pobierać intensywne “korepetycje” u wybitnego matematyka M.Grossmana i już w roku 1913 ukazuje się ich wspólna praca ,w której idee geometrii Riemanna umożliwiają im dokonanie pierwszych prób uogólnienia geometrii Minkowskiego z uwzględnieniem pola grawitacyjnego.Ale impuls do stworzenia OTW pochodził z genialnej pracy Minkowskiego, której autor nie dożył momentu ukazania się jej w druku.Minkowski, w pracy, której główne idee matematyczne przedstawiłem w dwóch postach kolejnych, wykazuje jako matematyk, niezwykłą intuicję fizyczną oraz odsłania przed czytelnikiem oryginalną filozofię przyrody. Dzisiaj, podobnym darem wykazuje się matematyk Roger Penrose.Wbrew obecnie modnej tendencji przecinania związków STW z propagacją światła i prędkością światła, H.Minkowski wielokrotnie podnosi podstawową rolę światła i tajemniczy wpływ matematycznej struktury promienia świetlnego na możliwość budowy nie tylko nowej mechaniki, lecz budowy globalnej wizji świata.Pisze ,że jedynym bodźcem przyjęcia grupy symetrii Lorentza (i szerszej grupy- Poincarego)jest ta okoliczność,” że równania różniczkowe opisujące rozchodzenie się światła w próżni posiadają właśnie symetrie tych grup”.Niezwykle konsekwentnie wprowadza pojęcie świata absolutnego i dowodzi technicznie, drobiazgowo ,że wszystkie zjawiska i wielkości względne pojawiają się jako “rzuty tego świata absolutnego na przestrzeń i czas wzięte osobno”.Idealizm transcendentalny H.Minkowskiego w pracy rozważanej, nieoczekiwanie wyłania się, nie z rozważań metafizycznych, lecz z formalizmu matematycznego.W fizyce, dzięki geniuszowi H.Minkowskiego pojawił się świat absolutu, a Einstein był tym, który intuicyjnie pojął ten fakt i następnie ów świat absolutu odsłonił w stopniu jeszcze silniejszym.Zrozumiałe ,że Felix Klein w mowie pośmiertnej poświęconej przedwcześnie zmarłemu Hermanowi Minkowskiemu powie bez wahania i z całą mocą: “był dla nas, darem niebios”. Literatura [1] www.autodafe.salon24.pl/96558,index.html[2] H.Minkowski,Raum und Zeit, Jahresberichte der Deutschen Mathematiker-Vereinigung, Leipzig 1909[3]A.Pais,The Science And The Life of Albert Einstein,N.Y.1982,s.148 (istnieje polskie tłumaczenie ,Warszawa,2001)
No modern scientist comes close to Einstein's moral as well as scientific stature (John Horgan)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura