Do postawienia sobie takiego pytania sprowokował mnie jakiś czas temu cyncynat (którego niestety już nie ma na salonie, gdyż zarażony wirusem typu quasi udał się na kurację),który mój zwrot : ”fizyka, jako nauka ścisła” przyszpilił zdecydowanym zaprzeczeniem, iż fizyka do nauk ścisłych nie należy.Nie pamiętam w jaki sposób mu się wywinąłem, ale coś niepokojącego posiał we mnie, i to właśnie dzisiaj wystukuję na klawiaturze kompa, jako że bardzo wolno myślę.Jestem pojętnym uczniem znanego wielbiciela Wikipedii, i zarazem znanego linkowca Quasiego, który każdy swój wpis na salonie tak gęsto olinkowuje, że nie można dokopać się do właściwego sensu jego własnej wypowiedzi (jeśli ten sens tam jest) ,więc i teraz poszedłem jego tropem i zajrzałem do wikipedii pod hasło :“nauki ścisłe” i wyczytałem:“Nauki ścisłe to grupa nauk, które operują jedynie na obiektach abstrakcyjnych, w oderwaniu od rzeczywistości przyrodniczej. Są to wszystkie teoretyczne działy matematyki, logika oraz działy pomocnicze różnych innych nauk, np. elektryki ,elektroniki, automatyki, robotyki, telekomunikacji, informatyki.”Zawsze myślałem, że elektryka, to jest to, co pstrykam,no i myliłem się :elektryka, to nauka prawie ścisła!Z definicji jednak nauk ścisłych, wypadła fizyka !Nie ma także chemii kwantowej, biologii molekularnej, astronomii, geofizyki, meteorologii, oceanografii itd.itd., z tej racji – jak mniemam- iż “operują “ one na obiektach nie abstrakcyjnych i nie w oderwaniu od rzeczywistości przyrodniczej. W takim razie gdzie ulokowała je wikipedia?A no w naukach przyrodniczych i słusznie.A cóż to są za nauki? Czytamy:“Nauki przyrodnicze (w terminologii angielskiej zwane natural sciences), to mało precyzyjne określenie dziedzin nauki, które zajmują się badaniem różnych aspektów świata materialnego, ożywionego i nieożywionego, zazwyczaj z zastosowaniem aparatu matematycznego, jak również właściwej sobie metodologii. Pojęcie nauk przyrodniczych jest bardzo nieostre i często trudno jest zdecydować, czy dana nauka zalicza się do nauk przyrodniczych czy humanistycznych. Często decyduje tu tradycja, nie zaś racjonalne kryteria. Do ważniejszych nauk przyrodniczych należą: astronomia, biologia, chemia ,fizyka, nauki o Ziemi.”Podanie odpowiednika w języku angielskim oczywiście ratuje rzetelność i powagę tekstu.Z drugiej jednak strony w podanej definicji zaniepokoiło mnie uroczyste oświadczenie, iż pojęcie nauk przyrodniczych jest :”mało precyzyjne” oraz “bardzo nieostre”. Ciekawe, czyja to wina ? Nauk rzeczonych czy wikipedii?Następnie ,łatwo spostrzec ,że konsekwentnie, choć nie jawnie, utrzymuje się w wikipedii nadal, że nauki przyrodnicze nie są naukami ścisłymi, mimo iż “zazwyczaj stosują aparat matematyczny”. Tak więc nawet matematyka nie gwarantuje ścisłości nauk przyrodniczych !Oszołomiony tymi rewelacjami wikipediowskiej metodologii nauk, oszołomiony dlatego ,że przez cały czas mojego świadomego życia mówiono mi i czytałem w pismach wielkich fizyków od XVIII wieku działających w nauce, że fizyka należy jednak do nauk ścisłych, już miałem zamknąć wikipedię, gdy spostrzegłem link :“ nauki matematyczno-przyrodnicze” !Aha, więc obok nauk przyrodniczych mamy także nauki matematyczno-przyrodnicze. Przeczytałem:“Nauki matematyczno-przyrodnicze to grupa nauk, do której zalicza się nauki przyrodnicze(lub w węższym zakresie definiowania silnie zmatematyzowane ich elementy) oraz matematykę i nauki w stosunku do niej pokrewne. Nauki matematyczno-przyrodnicze: matematyka, fizyka, chemia, biologia, nauki o ziemi.”Z tej definicji wynika np., że matematyka jest nauką matematyczno-przyrodniczą. Ciekawe, jak na to zareagują matematycy? No i to ,że np. raz fizyka jest nauką przyrodniczą, a innym razem matematyczno-przyrodniczą. Ta wędrówka po labiryncie wikipedii tak mnie zafrapowała, że zapomniałem o tym, iż poszukuję odpowiedzi na pytanie :czy fizyka jest nauką ścisłą. Rzecz jasna, i w tej definicji nie ma żadnego tropu w tej kwestii. Jest za to link, który gwarantuje możliwość pogłębienia quasi-wiedzy, link bardzo tajemniczy- “nauki formalne”.Otwieram go:“nauki formalne, . trad. nazwa nauk dedukcyjnych, nadawana im ze względu na to, że zajmują się badaniem świata abstrakcyjnych form i tworów, takich jak: formy wnioskowania, liczby, figury geom., zbiory, systemy dedukcyjne itp.; przeciwieństwo nauk empirycznych, które badają fragmenty, przedmioty i zdarzenia realnego świata. “Ogród zoologiczny nauk w wikipedii powiększył się! Pojawiły się nauki formalne albo inaczej dedukcyjne, oraz nauki empiryczne. Tym samym klasyfikacja przechodzi na wyższy poziom zagmatwania i absurdów czyli wyższy poziom wiedzy quasi-ego.Już gimnazjalista by spostrzegł, że wielbione przez quasi-blogera źródło wiedzy wszelakiej, a mianowicie wikipedia, miesza kryteria podziałów, tworząc po prostu śmietnik intelektualny. Stosując występujące w niej rygory myślenia i wykazywania, należałoby podzielić ludzi np. na :blondynów, wysokich, choleryków, blogerów i quasi-uczonych !Penetracja wikipedii w sprawie : “czy fizyka, to nauka ścisła ?”, może ulec dramatycznej intensyfikacji ,jeśli wystukacie hasło : ”Nauka” lub jeszcze gorzej gdy - “ Fizyka”. Tutaj dopiero zobaczycie “taniec św.Wita” w dziedzinie logiki i filozofii nauk, ale ten smakowity kąsek zostawię na osobny post i wrócę do kwestii, która mnie dręczy czyli ścisłości –domniemanej – fizyki jako nauki. Postanowiłem zajrzeć do Słownika języka polskiego ,pracy zbiorowej pod redakcją naukową Mieczysława Szymczaka. W tomie III, na str.443,lewa szpalta [1] znalazłem:“Ścisły – wykonany z dużą dbałością o szczegóły, dokładnie określony ,sprecyzowany, dokładny, narzucający surowe rygory ...Nauki ścisłe: matematyka i nauki przyrodnicze w odróżnieniu od nauk humanistycznych.”Z tego widać ,że poloniści uważają nauki przyrodnicze za ścisłe(ba , nawet mówią o “ścisłym umyśle” lub jego przeciwieństwie, kiedy bronią leni w fizyce, czy w matematyce), a swoje za nie ścisłe, a tym samym za nie dokładne, nie sprecyzowane, nie stosujące surowych reguł no i pozbawione dbałości o szczegóły. Po napisaniu powyższego poczułem się trochę nieswojo. Do diabła, to humanistyka taka właśnie jest?! Nie chce mi się wierzyć.Zakończę te wcale nie wakacyjne dywagacje, apelem-prośbą do Czytelnika (a jest na salonie spora grupka osób, które fizyki się nie boją) o pomoc w ustaleniu: czy fizyka jest nauką ścisłą ,a jeśli tak, to dlaczego? Co należy rozumieć przez ścisłość tej nauki? Czy są nauki nie ścisłe? Literatura[1]Słownik języka polskiego,t.I-III,PWN,Warszawa,1981
No modern scientist comes close to Einstein's moral as well as scientific stature (John Horgan)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura